Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Pan poseł Jacek Brzezinka i pani minister, można powiedzieć: w pigułce przedstawili nam, jak przebiegały prace nad tworzeniem prawa, które powinno zabezpieczyć oszczędności milionów Polaków zdeponowane w spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Dzisiaj wiemy, że gdyby depozytów w SKOK nie objęto ustawowo państwowymi gwarancjami, członkowie kas straciliby swoje oszczędności. Straciliby, ponieważ politycy PIS uznali, że należy chronić prywatne interesy, ale raczej swoich kolegów, partyjnych działaczy, którzy m.in. wyprowadzili dziesiątki milionów złotych do zagranicznej prywatnej spółki w Luksemburgu, spółki senatora PiS pana Biereckiego, zamiast ratować upadające SKOK-i i zdeponowane tam oszczędności Polaków. Posłowie PiS mówią nam dzisiaj: Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało, przecież wszystko odbywa się zgodnie z literą prawa. O to prawo i o to, jak było ono tworzone, chcemy dzisiaj zapytać pana europosła Dudę, kandydata PiS na prezydenta, który jednak nie chce wytłumaczyć nam, nie chce wytłumaczyć Polakom, jak to prawo było tworzone, jak i dlaczego, na czyje zlecenie, działał, aby SKOK-i nie zostały objęte nadzorem KNF.
Pani Minister! Proszę powiedzieć, jaki wpływ na funkcjonowanie SKOK-ów miało skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy, która miała wprowadzić nadzór KNF nad SKOK-ami? Czy po ujawnieniu tych wszystkich patologii, jakie miały miejsce w funkcjonowaniu kas pod nadzorem Kasy Krajowej, może pani powiedzieć, że ten nadzór, nadzór Kasy Krajowej, był właściwy i wystarczający? (Dzwonek) Czy nie zagrażało to bezpieczeństwu środków milionów Polaków zgromadzonych w SKOK-ach? Jak pani ocenia, kto dzisiaj ponosi odpowiedzialność, w tym i tę polityczną odpowiedzialność, za tę jedną z największych afer finansowych w Polsce dotyczącą SKOK-ów? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 90 Informacja bieżąca w sprawie bezpieczeństwa środków zgromadzonych w Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych