Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Zjednoczona Prawica mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec proponowanego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów wojskowych.
Naszym zdaniem ustawa nie budzi najmniejszych wątpliwości. Trzeba było dokonać zmian w związku z wcześniejszą nowelizacją. Jedyne zastrzeżenia dotyczą tego, że to tak późno, że tyle czasu było potrzeba, żeby tę ustawę przygotować, bo rzeczywiście problemy z nadzorem wynikają ze zmiany nowelizacji. Osobiście uważam, że skoro nowelizacja nastąpiła dużo wcześniej i było wiadomo, jakie będą jej konsekwencje, to powinniśmy tym projektem zająć się wcześniej. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Było więcej czasu na dobre przygotowanie, a projekt oceniamy jako dobry, potrzebny, dobrze, że jest. W najbliższym czasie powinniśmy zakończyć nad nim prace i oby jak najszybciej wszedł w życie, bo jest potrzebny.
Tak jak mówiliśmy, mamy w tej chwili aktualną sytuację w związku z orzeczeniem sądu wojskowego. Przypomnę, że sprawa toczyła się w sądzie bardzo długo. Najpierw ci żołnierze byli uznani winnymi zbrodni wojennej, ich sytuacja była dużo gorsza. Dzisiaj mamy sytuację zupełnie inną, de facto z tego zarzutu zostali uniewinnieni, doszło niedopełnienie obowiązków. Natomiast na to wszystko jednak trzeba coś nałożyć, czego chyba nie ma w polskim sądownictwie wojskowym, ale podejrzewam, że nie tylko w polskim, bo to jest to nałożenie działań wojennych. Sędziowie, którzy z bliska nie widzą, jak to wygląda, jakie są prawa wojenne w czasie walki, wojny, myślę, że muszą jednak przejść jakieś przeszkolenie, żeby zobaczyć, co jest istotne, a co jest nieistotne, żeby te wyroki wydawać. Nie chcę tego komentować, ale o coś innego mi chodzi. Jeżeli jesteśmy w sytuacji zagrożenia, wojna to nie jest już dzisiaj coś, co wydaje się abstrakcyjne, bo mamy terroryzm, mamy misje wojskowe, a tam nie jedzie się na wycieczkę, tylko się po prostu walczy, polscy żołnierze walczą, i to trzeba powiedzieć, to trzeba wziąć pod uwagę, że błędy się zdarzają, bo to są działania ludzkie, to jest presja, to jest wojna. Trzeba umieć właściwie interpretować to, co się tam dzieje. Najgorsza sytuacja byłaby taka, że polscy żołnierze, którzy są na tych misjach, mieliby poczucie, że mają przestrzegać skrupulatnie pewnych procedur. Oczywiście powinni przestrzegać prawa, natomiast w sytuacji, kiedy zdarzają się błędy, trzeba jednak umieć to odpowiednio interpretować, nie tak, żeby żołnierze potem jechali z poczuciem, że trzeba wszystko zrobić, bo możemy mieć potem kłopoty. Z drugiej strony nie można też tolerować rozluźnienia. Tak więc trzeba znaleźć złoty środek. Natomiast to, co mnie osobiście w tej sprawie niepokoi, to straszna przewlekłość tych postępowań. Kiedy doszło do zdarzenia, a kiedy mamy osądzenie? Ale to jest bolączka całego polskiego wymiaru sprawiedliwości. W sprawach ważnych, a moim zdaniem to była bardzo ważna sprawa, postępowania powinny być prowadzone szybko. Przed chwileczką słyszałem, że mamy niewielu sędziów. Ale też nie mają oni takiego obłożenia jak sędziowie w sprawach cywilnych. W tej sytuacji moim zdaniem takie postępowania w ważnych sprawach powinny się toczyć dużo szybciej. Nic nie stało na przeszkodzie, żeby nawet ten komentowany wyrok - niektórzy będą uważali, że niesłuszny - zapadł dużo szybciej. Dla tych żołnierzy byłoby to dobre, byłoby to dobre także dla poczucia sprawiedliwości w Polsce. Jeszcze raz w imieniu klubu zapewniam, że poprzemy tę ustawę. Dziękuję bardzo.