Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

6 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (druk nr 3221).


Poseł Bogusław Wontor:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pani Minister! W imieniu Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić opinię dotyczącą rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, druk nr 3221.

    Tak jak moi przedmówcy mówili, trudno powiedzieć, że idea nie jest słuszna, że projekt nie jest pożądany i że złą rzeczą byłoby nie wspierać młodzieży chcącej studiować na dobrych, renomowanych kierunkach, może nie tyle na uczelniach, bo na tych uczelniach są dobre i gorsze kierunki studiów. Rozumiem też to, co mówili moi przedmówcy, że jesteśmy przy pierwszym czytaniu, i rozumiem, że w trakcie dalszych prac w komisji będzie można pewne rzeczy doprecyzować, bo, tak jak wspominali przedmówcy, jest wiele pytań. Te pytania nasuwają się również koleżankom i kolegom z mojego klubu, Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej. Ja osobiście też zastanawiam się, dlaczego ten projekt ustawy jest przywołany właśnie teraz, tak krótko przed wyborami. Oczywiście on jest odpowiedzią - co w uzasadnieniu też jest napisane - na exposé pani premier, ale można było to zrobić znacznie wcześniej. Zresztą tutaj było mówione, pani minister mówiła, żeby to weszło w życie z nowym rokiem akademickim, żeby móc to ogłosić. Troszkę to pachnie, można powiedzieć, już kampanią wyborczą, takim, powiedzmy, PR-owskim rządowym działaniem.

    W tym duchu pytań nasuwa mi się takie pytanie. Oczywiście to dobrze, że będziemy wspierali możliwość studiowania na dobrych uczelniach za granicą, ale jest pytanie, będzie się nasuwało pytanie, co robimy, żeby wśród najlepszych uczelni były polskie uczelnie, jak to wspieramy, bo to powinno być też naszym celem, żeby nie tylko za granicą poszukiwać najlepszych uczelni, ale żeby najlepsze uczelnie były u nas w kraju.

    Zastanawiam się również, bo mówimy o wsparciu pomocą chcących studiować za granicą, gdzie są środki finansowe na współpracę uczelni jednych z drugimi, w Polsce i za granicą. Jak rozmawiam z kierownictwami uczelni, z rektorami, to oni mówią, że środków finansowych na współpracę, praktycznie biorąc, nie ma. Nie ma na badania, nie ma na różnego rodzaju działania naukowe, ale też studenckie, i to już od ładnych paru lat. O tym też trzeba pamiętać.

    Moje pytanie dotyczy też, pani minister, faktu, że w projekcie ustawy jest napisane, że otrzymane świadczenie będzie zwolnione z podatku dochodowego, co jest zasadne i słuszne. Tylko proszę, by pani mi odpowiedziała, dlaczego parlamentarzyści europejscy są oburzeni faktem, że rząd zaproponował opodatkowanie stypendiów Erasmusa. Dzisiaj w Parlamencie Europejskim, w komisji głośno się o tym mówi. Polska może być jedynym krajem, który będzie miał opodatkowane stypendia Erasmusa. Jeżeli mówimy o Erasmusie, to jest to przecież dobry program, który funkcjonuje. Jak zamierzamy wspierać ten program? Bo tutaj budujemy coś, co może się okazać właśnie tym PR-owskim działaniem, oby nie, a obok mamy coś, co dobrze funkcjonuje, zdało egzamin, czyli ten program Erasmus.

    Chciałbym powiedzieć, że wczytywałem się w opinię prawną BAS-u dotyczącą tego projektu ustawy i zauważyłem, że osoba ją sporządzająca odnosi się do niego bardzo krytycznie. Szczególnie bardzo duże wątpliwości, moje również, budzi rozporządzenie, bo fajnie, że będzie kapituła, i dobrze by było, żeby ona była jak najlepsza, ale te zapisy są takie dziwne. (Dzwonek) Przeczytam tylko tyle: Kapituła składa się z osób będących uznanymi autorytetami z różnych dziedzin nauki, życia społecznego i gospodarczego oraz dających rękojmię prawidłowego wykonywania zadań kapituły. To jest taki, można by powiedzieć, bełkot. Ktoś mógłby nieładnie tak to określić z tego względu, że to oznacza wszystko i nic. Tak naprawdę każdy mógłby do tej kapituły trafić. Podobnie jest, o czym też jest w tej opinii napisane, z kwestią związaną z kryteriami dotyczącymi studentów. Mówi się o 100 studentach. Zastanawiam się, dlaczego o 100. Czy nie lepiej byłoby utworzyć program dla nieograniczonej ich liczby, ale indywidualny, nie określając liczby tych studentów, tylko faktycznie pomóc tym najzdolniejszym, bo przecież o to chodzi?

    Ostatni wątek dotyczy tego rozporządzenia, zresztą pani minister mówiła tu o 30 uczelniach. Może źle czytam, może w tym rozporządzeniu jest to nieprecyzyjnie zapisane, bo tam jest mowa o 15 uczelniach oraz 10 uczelniach z 5 list branżowych, co mi w sumie daje 65 uczelni, chyba że źle to odczytuję.

    Kolejna rzecz. Ranking uczelni również niejednokrotnie budzi wątpliwości. Sami dobrze wiemy, że do rankingów nie można przykładać specjalnie dużej wagi. Powtórzę to, co powiedziałem o tym indywidualnym podejściu. Czy nie lepiej jest rozpatrywać to indywidualnie, brać pod uwagę punkt widzenia młodego człowieka chcącego studiować za granicą na wybranym kierunku, który faktycznie umożliwi mu podwyższenie jego zdolności, na co w Polsce nie miałby szans?

    Dziękuję bardzo w imieniu Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej. Oświadczam, że będziemy głosowali za skierowaniem tego projektu ustawy do dalszych prac. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Bogusław Wontor - Wystąpienie z dnia 18 marca 2015 roku.


63 wyświetleń

Zobacz także: