Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zacznę może od końcówki. Pan poseł mówi, że nie było tu pośpiechu. Trzy miesiące. Tylko chciałabym przypomnieć, że jednocześnie procedujemy kilka nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego i jeśli chodzi o ten czas na zastanowienie, to tak naprawdę go nie ma. Jak chociażby dzisiaj wyglądało posiedzenie podkomisji? Odbywało się na czas, bo każdy ma też inne obowiązki.
Natomiast głównie chciałabym się dopytać, bo nie wiem, czy nie usłyszałam, czy pan minister nie odniósł się do tego, ale mówiąc o art. 47710, mówiłam też w kontekście art. 4779 § 31, gdzie wprowadza się pewne ograniczenia na tej drodze odwoławczej dla ubezpieczonych. I chciałabym jeszcze raz podkreślić, że przecież jeżeli chodzi o ubezpieczonych, to do czasu wydania decyzji obowiązuje ich K.p.a., czyli inne zasady, inne warunki, inaczej się tego człowieka traktuje. A potem, po decyzji, po wszystkich odwołaniach wchodzi już K.p.c. I dzisiaj coraz bardziej formalizujemy wszystko, co w tym postępowaniu ma być. A to nie są profesjonaliści. Często te osoby - a przyjmuję je w biurze, więc wiem, jak to wygląda - nie do końca się w tym orientują. Jeżeli starsza osoba zwraca się na przykład o rentę i tej renty nie otrzymuje, to ona przychodzi z tym wyrokiem - a ktoś jej tam pomógł napisać odwołanie - już po czasie. I my dzisiaj, pamiętając o tym, że tu obowiązuje procedura cywilna, mimo wszystko, panie ministrze, powinniśmy tych ludzi w jakiś sposób chronić i uznawać, że to nie są profesjonaliści, a nie zaostrzać im warunki wniesienia odwołania, ograniczać możliwość korzystania z tej drogi sądowej. I w tym właśnie kontekście zadałam to pytanie. Dziękuję. (Oklaski)