Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie do ministerstwa: Jaki wpływ będą miały planowane zmiany na rynek pracy? Na rynku pracy tak jak na wszystkich innych rynkach działają zasady ekonomiczne, działa prawo podaży i popytu. Jeżeli cena jest wyższa, to podaż w tym momencie jest niższa. Jeżeli ceny są wyższe, to ceny pracy świadczonej w oparciu o umowy zlecenia, ceny usług świadczonych w oparciu o te umowy będą droższe. To oznacza, że w tym momencie część osób, które dotychczas mogły sprzedać swoje usługi, nie będzie mogła sprzedać swoich usług. Część podmiotów wybierze również rozwiązania polegające po prostu na rozliczaniu podatków poza granicami naszego kraju. Nie jesteśmy samotną zieloną wyspą oderwaną od reszty Europy, od reszty świata, więc prosiłbym o podanie jasnej, precyzyjnej liczby miejsc pracy, jakie stracimy przez te regulacje. Ile przez to, że sześćset kilkadziesiąt milionów ma być wyjętych z kieszeni Polaków, stracimy miejsc pracy? Moim zdaniem, biorąc pod uwagę szacunki, do których dotarłem, to może być (Dzwonek) 15-20 tys. miejsc pracy. Czy rząd potwierdza, że są to takie liczby? Dziękuję.