Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panie ministrze, pochodzę z regionu warmińsko-mazurskiego. Średnia cena bochenka chleba, nie kilograma, a bochenka chleba, jest w granicach 1,80-2 zł. A więc te 36 zł, o których pan mówił - ale nie mówił pan, że to jest brutto - nie wystarczy nawet na to, żeby dziennie zakupić jeden bochenek chleba. Takie porównanie zrobiono w mojej rodzinie. Mam w najbliższej rodzinie kilku emerytów. Popatrzyli na mnie z politowaniem, ale cóż mogłem im odpowiedzieć?
Ale, panie ministrze, coś zawsze jest za coś. Chciałbym pana zapytać: Czy prawdą jest, że aby podnieść o tę śmieszną kwotę emerytury, o te 36 zł brutto, trzeba było komuś zabrać? I czy prawdą jest, że minister finansów w ustawie okołobudżetowej zaproponował zawieszenie na rok ustawy okołobudżetowej (Dzwonek), precyzyjnie podam, pani marszałek, mianowicie ustawy o biokomponentach, zaproponował zawieszenie tej ustawy o wsparciu rynku biopaliw, która mówi o przeznaczeniu 1,5% planowanych wpływów z podatku akcyzowego od paliw silnikowych? Podejrzewam, że gdzieś trzeba było te pieniądze znaleźć. W związku z tym, żeby troszeczkę emerytów zadowolić, trzeba było chyba zabrać kolejnej grupie nie za bogatej, czyli rolnikom. Proszę odpowiedzieć na to pytanie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)