Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Eksport do Rosji w ostatnich siedmiu latach wzrósł kilkakrotnie, szczególnie w branży rolno-spożywczej. To nie tylko jabłka, nie tylko warzywa kapustne, pomidory i papryka, ale również artykuły mleczarskie, które były eksportowane przede wszystkim z Podlasia, z woj. łódzkiego, świętokrzyskiego, z OSM Włoszczowa, Mlekpolu z Grajewa, Mlekovity, Kosowa Lackiego i jeszcze wielu innych, mniejszych spółdzielni mleczarskich, dla których podstawowym rynkiem zbytu, szczególnie jeśli chodzi o sery długo dojrzewające, była Federacja Rosyjska. Firmy transportowe zaangażowały ogromne środki, żeby przystosować bazę transportową do wymogów fitosanitarnych, które Federacja Rosyjska stawiała importerom do swojego kraju. To są ogromne pieniądze. Chodzi np. o nowoczesne chłodnie. Dziś te firmy stoją przed dylematem, co dalej zrobić z tym nowym, nowoczesnym taborem. Zainwestowano w to ogromne pieniądze, często swoje oszczędności, przez lata wypracowane zyski.
Mam pytanie do pana ministra. Może powinno ono być skierowane raczej do ministra gospodarki, bo to też on powinien kreować. Czy wiadoma jest panu skala tego, ile tych pieniędzy w ostatnich latach firmy transportowe zainwestowały w nowoczesny tabor? O ile mi wiadomo, część tych środków również pochodziła z pieniędzy unijnych, z różnych programów, takich jak program wspólnej polityki rolnej czy Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Chodzi o mikroprzedsiębiorstwa, bo to te mniejsze firmy w to inwestowały w ramach PROW, ale z innych programów korzystały też duże firmy. Czy panu wiadomo, ile tych pieniędzy na to poszło i co teraz będzie z tymi firmami, które często nie mają środków na to, żeby te kredyty - a to były też kredyty pomostowe - spłacać? Czy pan (Dzwonek) minister ma taką wiedzę, ile firm pozyskiwało te środki i w jakiej wysokości? Dziękuję. (Oklaski)