Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

14 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2609).


Poseł Mieczysław Marcin Łuczak:

    Panie Marszałku! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Cóż, na rubieżach wschodniej Ukrainy trwa wojna, my procedujemy projekt, który mówi o dowodzeniu polską armią. Ktoś kiedyś powiedział takie słowa: chcesz pokoju - gotuj się do wojny. Powinniśmy to już dawno zrobić. Szkoda, że jest tak późno. Niemniej jednak powiem tak, panie ministrze, omówił pan to w całości, moi przedmówcy powiedzieli o wątpliwościach. Te wątpliwości mam również i ja, takie same, bo tylko dotyczące ostatniego punktu, który był poruszany, tj. ˝Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych dowodzi Siłami Zbrojnymi oraz innymi jednostkami organizacyjnymi, podporządkowanymi mu na podstawie decyzji Ministra Obrony Narodowej, stosownie do potrzeb obrony państwa.˝

    Z całym szacunkiem dla mojego przyjaciela pana ministra, ale mam wątpliwości, panie ministrze, co do konstytucyjności tego. Bo jakie w tym momencie znaczenie ma prezydent Rzeczypospolitej? Przecież w jego imieniu, tak jak określamy w tym projekcie, naczelny dowódca funkcjonuje i zarządza, dowodzi praktycznie całością. Jeżeli dojdziemy do takiego wniosku, że te siły zadysponowane w danym momencie przez ministra obrony są niewystarczające, to będziemy zwoływali gabinet, po posiedzeniu gabinetu będziemy podejmowali decyzje, które będziemy przesyłali dalej, a operacja wojskowa po prostu poniesie fiasko.

    Nie trudno nie zgodzić się z tym zapisem o sztabie generalnym, o którym mówił poseł Kamiński. Przecież - powiedzmy sobie prawdę - zapisujemy, że szef sztabu generalnego nie może być naczelnym dowódcą, a zapis jest taki - i to wynika z natury rzeczy - że to prezydent decyduje, kto będzie w tym momencie naczelnym dowódcą.

    Moim zdaniem ten projekt jest tu niekonstytucyjny. Dlatego wnoszę, aby ten projekt był dalej procedowany, ale abyśmy naprawdę zastanowili się nad tym, czy jego zapisy nie powinny być w dużej mierze zmienione. Chodzi nawet o ten ostatni zapis. Dziś mamy taką sytuację, jaką mamy, i moim zdaniem jest kwestia reformowania armii tą ustawą. Według zapisu ustawa wchodzi w życie 14 dni od dnia ogłoszenia. A gdybyśmy się pospieszyli? Przecież nie ma stanowiska rządu w tej sprawie. I tu jest problem, bo jeżeli mamy nad tym procedować, to powinniśmy się naprawdę zastanowić nad tym, jak ta druga strona - pan prezydent przedstawił to, w imieniu pana prezydenta zaprezentował to pan minister Koziej - to widzi. Zamiast dyskutować o czymś, co dziś mamy przez jedną stronę przedstawione, chyba odwrotnie powinniśmy zrobić - powinniśmy mieć stanowisko rządu i wtedy moglibyśmy dyskutować. Niemniej jednak proponuję procedować nad rzeczoną ustawą. Dziękuję bardzo.



Poseł Mieczysław Marcin Łuczak - Wystąpienie z dnia 28 sierpnia 2014 roku.


62 wyświetleń

Zobacz także: