Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

12 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz innych ustaw (druk nr 2541).


Poseł Jerzy Żyżyński:

    Dzień dobry, pani marszałek. Dzień dobry.

    Mam zaszczyt zaprezentować stanowisko klubu Prawa i Sprawiedliwości w sprawie projektu z druku nr 2541. Proponowana ustawa ma bardzo chwalebne przesłanie. Jak jest powiedziane we wstępie do uzasadnienia, w interesie społecznym, ale także dobrego funkcjonowania państwa wprowadza zachęty do podejmowania działalności gospodarczej, bo wiele osób nie decyduje się na podjęcie takiej aktywności w obawie przed niepowodzeniem, inni przechodzą do funkcjonowania w szarej strefie.

    Celem ustawy jest, jak powiedziano, wprowadzenie rozwiązań, które w sposób efektywny zmniejszą obciążenia publicznoprawne przedsiębiorców rozpoczynających wykonywanie działalności gospodarczej, tym samym zachęcając ich do podjęcia działalności gospodarczej, w tym absolwentów, osoby bezrobotne i w wieku 50+. Proponuje się obniżenie obciążeń w dwóch obszarach: ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne oraz podatki dochodowe.

    Jesteśmy za wprowadzeniem ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej i za wyciąganiem ludzi z szarej strefy. Prawo i Sprawiedliwość prowadzi prace w tym samym kierunku, jednakże proponowana ustawa budzi szereg wątpliwości. Po pierwsze, wprowadza się nową kategorię przedsiębiorców, cytuję: osoba prowadząca pozarolniczą działalność, będąca osobą fizyczną wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą. Osoby takie będą uprawnione do tzw. wakacji ubezpieczeniowych. Oznacza to, że w ich przypadku obowiązek objęcia ubezpieczeniami społecznymi oraz zdrowotnym powstanie dopiero po upływie 6 miesięcy od rozpoczęcia działalności. A co, jeśli będą potrzebowały skorzystać z ubezpieczenia w ciągu tego okresu, ze świadczeń zdrowotnych na przykład. Po drugie, proponuje się zmniejszenie minimalnej podstawy wymiaru składek z obecnych 30% do 20% kwoty minimalnego wynagrodzenia przez okres pierwszych dwóch lat od dnia rozpoczęcia działalności gospodarczej, po upływie półrocznych wakacji ubezpieczeniowych. A co ze składkami ubezpieczeniowymi? Zapomina się, że po to płacimy składki ubezpieczeniowe, by korzystać z określonych świadczeń. Ludzie chętnie korzystają z furtek umożliwiających niższe bieżące obciążenie składkami, ale przecież te pieniądze tworzą fundusze o określonych ważnych funkcjach gospodarczych. Warto tu przypomnieć los wielu ludzi, którzy jako przedsiębiorcy latami płacili najniższą składkę, a teraz na emeryturze żyją w biedzie z najniższą emeryturą i zadłużeni. Jakby zapowiedziano, że teraz emerytura ma być określona według zasady zdefiniowanej składki, czyli, mówiąc w uproszczeniu, ile sobie uskładałeś, tyle będziesz miał. Jeśli zatem państwo daje ulgę w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne, to powinno skompensować obywatelowi i instytucji ubezpieczeniowej ubytek jego kapitału emerytalnego, instytucji ubezpieczeniowej - ubytek w funduszu.

    Projekt wprowadza zmiany w zakresie tzw. kredytu podatkowego. Zasadne jest stwierdzenie, że obecnie obowiązujące prawo można określić jako biurokratycznie skonstruowaną, właściwie iluzoryczną preferencję podatkową, bo liczne wymagania stały się ograniczeniami praktycznie uniemożliwiającymi ich stosowanie. Wprowadza się więc przesunięcie momentu rozpoczęcia korzystania ze zwolnienia w ramach kredytu podatkowego do momentu zarejestrowania prowadzenia działalności gospodarczej oraz wydłużenia jego stosowania do pełnych 2 lat podatkowych, które będą liczone od rozpoczęcia prowadzenia tej działalności. Co więcej, zaistnieje możliwość rozliczenia w okresie korzystania ze zwolnienia poniesionej w tym czasie straty podatkowej.

    Autorzy ustawy wychodzą ze słusznego założenia, że trzeba stworzyć takie zachęty, i my się z tym zgadzamy. Trzeba pamiętać, że należności publicznoprawne uznaje się za przedawnione 5 lat od końca roku, w którym upłynął termin płatności podatku, natomiast proponowana ulga ma obowiązywać przez okres 2 lat. W rezultacie powstaje ryzyko dla samozatrudnionych, że utracą korzyści, jeśli aparat skarbowy bądź ZUS uznają, że podejmowana przez nich działalność nie była działalnością gospodarczą, która uprawniałaby do korzystania z tychże ulg.

    Tak zwane samozatrudnienie i inne formy tak zwanych umów śmieciowych są ciężkim brzemieniem dla polskiej gospodarki. Wprowadzone przez niekompetentnych polityków ułatwienia dla tych form zatrudnienia w imię tak zwanej elastyczności pracy są korzystne dla indywidualnych przedsiębiorców, ale szkodzą gospodarce jako całości. Trzeba pamiętać, że za generowanie ryzyka powinno się płacić (Dzwonek), tak jak ryzykowny przedsiębiorca, kredytobiorca płaci wyższą stopę procentową.

    Przepraszam, pani marszałek, jeszcze dwa słowa.

    W normalnej gospodarce jest tak, że za otrzymane korzyści też się powinno płacić, a niewątpliwie pracodawca zatrudniający według zasad obniżających koszty zatrudnienia uzyskuje znaczną przewagę konkurencyjną nad tymi pracodawcami, którzy chcą uczciwie traktować swoich pracowników. W związku z tym liczne instytucje podniosły zastrzeżenia w stosunku do tego projektu ustawy, takie zastrzeżenia sformułował prezes ZUS, krytyczne uwagi sformułował też prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - zwracał uwagę na to, że ulgi będą dotyczyły nowych podmiotów konkurujących z już funkcjonującymi na rynku, które będą w pewnym sensie pokrzywdzone, i zauważa kluczową kwestię, że ustawa spowoduje ubytek środków budżetowych. Oczywiście związki zawodowe podkreślają, że ta ustawa będzie sprzyjała wywieraniu presji na pracowników, by przechodzili na samozatrudnienie.

    W związku z tym Prawo i Sprawiedliwość dostrzega potrzebę stworzenia korzystnych warunków do startu dla przedsiębiorców i zmniejszenia obciążeń dla najsłabszych finansowo. Dlatego pomimo licznych wad tego projektu nie zgłaszamy wniosku o odrzucenie go w pierwszym czytaniu. Jesteśmy za podjęciem dogłębnej dyskusji w trakcie prac Komisji Finansów Publicznych i uwzględnieniem w toku jej prac wniosków, jakie płyną z licznych krytycznych opinii. Dziękuję bardzo.



Poseł Jerzy Żyżyński - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2014 roku.


76 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:







Poseł Jerzy Żyżyński - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Żyżyński - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Żyżyński - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Żyżyński - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o rządowych projektach ustaw o: nadzorze...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jerzy Żyżyński - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Przyjęte przez Komisję sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy