Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan minister Tomczykiewicz źle zrozumiał moją wypowiedź. Wyraźnie odróżniałem potrzebę ograniczenia importu, napływu węgla, który konkuruje z naszym polskim węglem, co powoduje, że zwały przy kopalinach rosną i przekraczają 7 mln ton. Mówiłem o tym, że przy tym kryzysie cenowym i w konsekwencji dramatycznej sytuacji finansowej sektora węglowego nie obejdzie się bez wsparcia państwa w postaci obniżenia VAT-u na węgiel w ogóle, panie ministrze. Nie miałem na myśli rosyjskiego węgla, tylko w ogóle.
(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Tomasz Tomczykiewicz: Ale nie ma takiej możliwości.)
Jest taka możliwość, 23-procentowy VAT sami wymyśliliśmy, panie ministrze. Rząd wprowadził niedawno podwyżkę VAT-u, kilka lat temu, w ogóle, tak? 23-procentowym VAT-em objął również węgiel i wprowadzono akcyzę. Pan minister zasłania się przepisami unijnymi. Z Unią trzeba dyskutować, również o ochronie celnej rynku europejskiego, ponieważ kupujemy ropę, gaz. Jesteśmy skazani, nie mając jeszcze de facto gazoportu i nie eksploatując gazu łupkowego, na ropę ze wschodu. Ale dlaczego mamy jeszcze kupować węgiel, pogarszając bilans handlowy? Panie ministrze, dlaczego mamy kupować węgiel? Dlaczego Unia, która zwalcza węgiel poprzez pakiet klimatyczny, jednocześnie sprowadza 54 mln t węgla z Rosji, z czego 7 mln t trafia do Polski? Tu trzeba podejmować działania. To miałem na myśli, panie ministrze. Dziękuję bardzo. (Oklaski)