Pani Marszałek! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Myślę, że smutne jest to, co się stało, ale najsmutniejsze jest dzisiejsze wystąpienie pana premiera, który nie zawarł w nim meritum sprawy, tzn. nie wytłumaczył się z rozmów, które mogą budzić pewnego rodzaju podejrzenie, nie mówił o nowelizacji ustawy o NBP, nie mówił o zaprzestaniu odsunięcia czy też niedopuszczenia jednej z partii opozycyjnych do władzy. To są sprawy, które powinny być wyjaśnione i które powinny znaleźć rozwiązanie. Dzisiaj usłyszeliśmy bardzo dużo stwierdzeń o nielegalnych podsłuchach, o przestępcach i wszystko zostało zepchnięte, zrzucone. Meritum sprawy, czyli treść tych rozmów jest totalnie nieważna. Dano społeczeństwu pewną kiełbasę, którą rzucił premier, więc, panie premierze, proszę ustosunkować się do kwestii (Dzwonek) najbardziej istotnych, tzn. do tego, co panowie w tej restauracji mówili o nowelizacji ustawy o NBP, ale też o dziwnych zamierzeniach czy metodach iście białoruskich...
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Tomasz Grzeszczak)
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Dziękuję, panie pośle, czas minął.
Poseł Jan Ziobro:
...bo nasza demokracja wygląda, jakby była spowita gangreną. Nie da się tego inaczej określić. Dziękuję.