Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Panie Przewodniczący! Dziękuję za nadzieję. Na pewno lewica tę nadzieję na przyszłość będzie prezentować.
A teraz chciałbym się skoncentrować na sprawie najważniejszej, bo na zmianie ustawy o zasadach użycia Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa. Tak naprawdę najważniejsze jest to, żeby skutecznie zrealizować zadania, które są rzeczywistą misją do spełnienia poza granicami państwa, jeśli występujemy w wielkiej koalicji. Koalicji, która ma zwalczać zło, w jakiejkolwiek części świata to zło będzie się działo. Musimy do tego dostosować odpowiednie narzędzia, oprzyrządowanie i dobry potencjał, potencjał wojskowy, militarny, co jest oczywiste, potencjał organizacyjny, infrastrukturalny, ale także siły wsparcia łącznie z siłami cywilnymi, tym potencjałem profesjonalnej pomocy dla żołnierza.
Ci, którzy idą na misję - żołnierze, mają pełną świadomość roli, jaką mają tam pełnić, zadań, które są do zrealizowania, i celów, które są do osiągnięcia. Pracownicy cywilni idą tam również po to, żeby, identyfikując się z tymi celami, po prostu, zwyczajnie pracować i zarobić pieniądze, uzyskać środki finansowe na normalne funkcjonowanie. Ta filozofia, którą państwo w tej ustawie prezentujecie, jest filozofią daleko idącego liberalizmu, żeby nie użyć mocnego słowa: wyzysku człowieka, ponieważ ktoś, kto pracuje, ktoś, kto jest gotowy do udzielania wsparcia w każdym momencie, w szczególnych warunkach, w warunkach wojny, w warunkach rozstania, rozdzielenia z najbliższymi, i otrzymuje za to swego rodzaju rekompensatę finansową, powinien także otrzymać rekompensatę za przepracowane godziny. Ten liberalizm nie jest możliwy do zaakceptowania, ponieważ państwo naruszacie w tej ustawie wielką wartość, wartość Kodeksu pracy, który został przyjęty po to, żeby zagwarantować prawa pracownicze. Te prawa pracownicze są w ten sposób naruszane. Jeżeli zadajecie sobie państwo pytanie, sami sobie zadajemy takie pytanie, dlaczego ta ustawa jest wprowadzana w życie, to pan minister odpowiedział w uzasadnieniu do tego projektu: ponieważ nie ma możliwości odebrania godzin wolnych, a nadgodziny kosztują. Proszę państwa, to jest filozofia tej ustawy - nie ma możliwości oddania godzin wolnych, a nadgodziny kosztują, to jest sens tej ustawy. Otóż, proszę państwa, ci żołnierzy, którzy są na miejscu, ci cywile, którzy są tam razem z żołnierzami, nie mają możliwości, kiedy nie wykonują swojej pracy, wyjść na ścieżkę spacerową, nie mają możliwości powędkować nad pięknymi jeziorami, nie mogą pospacerować w parku. Oni są gotowi do realizacji zadań i także za tę gotowość trzeba im po prostu, zwyczajnie zapłacić. To wynika z Kodeksu pracy, a ten kodeks jest tutaj naruszany.
A najzabawniejsze dla mnie jest to, że państwo tłumaczycie, mając świadomość, dlaczego zmieniacie tę ustawę, że ta zmiana wprowadzi skuteczniejsze i sprawniejsze rozwiązania. Otóż nie będzie to skuteczniejsze i sprawniejsze rozwiązanie, spowoduje to tylko rozgoryczenie pracowników. Rozumiem intencję, że ma to doprowadzić do tego, żeby pracownik cywilny był cały czas w dyspozycji swojego przełożonego i nie pobierał za to stosownego wynagrodzenia, ale jeżeli ten człowiek oddaje swoje serce daleko poza granicami kraju, w szczególnych warunkach, to musi dostać za to wynagrodzenie, tylko i wyłącznie o to chodzi. Można znaleźć takie rozwiązanie tego problemu, żeby jego dyspozycyjność jeszcze zwiększyć, ale warunkiem tych zmian musi być uzyskiwanie dobrego wynagrodzenia.
Dlatego Sojusz Lewicy Demokratycznej tego projektu ustawy nie może poprzeć. Dziękuję.