Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług (druki nr 2065 i 2283).


Poseł Marcin Kierwiński:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedstawić stanowisko klubu Platformy Obywatelskiej wobec rządowego projektu ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług, zawartego w druku sejmowym nr 2065, o którym sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych przedstawiła przed chwilą pani poseł sprawozdawca.

    Pani poseł sprawozdawca bardzo dużo powiedziała o tym, co nowego znajduje się w tym druku, jakie są w nim nowe rozwiązania. Ja pragnę zwrócić uwagę na to, że aktualne przepisy dotyczące informowania o cenach mają już ponad dziesięć lat, pochodzą z 2001 r., więc jest dobry moment, aby po blisko piętnastu latach obowiązywania aktualnych przepisów dokonać całkowitej rewizji przepisów dotyczących informowania, głównie w kontekście trzech rzeczy. Pierwsza sprawa - uproszczenie stosownych procedur i zmniejszenie obciążeń administracyjnych nakładanych na przedsiębiorców, druga sprawa - wyeliminowanie tych obciążeń, które już teraz są nieżyciowe, niepotrzebne i nierealne, a na samym końcu wreszcie dokonanie niezbędnego uporządkowania stanu prawnego, który mamy w tym zakresie.

    Zgodnie z informacjami, które uzyskaliśmy podczas posiedzenia komisji od strony rządowej, od pana ministra, przepisy, które wprowadzane są zgodnie z tą implementacją, pozwolą zredukować obciążenia administracyjne nawet do 0,5 mld zł, co zresztą zawarte jest w uzasadnieniu do tego druku. Oczywiście taka redukcja kosztów administracyjnych będzie korzystnie oddziaływała na poziom kosztów uzyskania przychodów przez przedsiębiorców, a więc możemy także domniemywać, że będzie miała istotne, pozytywne znaczenie, jeśli chodzi o kształtowanie się cen, a to chyba najważniejsze dla wszystkich konsumentów.

    Warto powiedzieć, że to, o czym mówiła pani poseł sprawozdawca, czyli odstąpienie od tzw. metkowania, czyli indywidualnego oznaczania każdego towaru bądź partii tego towaru, będzie miało szczególny, duży wpływ na małych i średnich przedsiębiorców, a zwłaszcza na przedsiębiorców, którzy nie stosują systemu kodu kreskowego, też ze względu na skalę swojej działalności, i pracownik tego przedsiębiorcy po prostu musi ręcznie tego metkowania dokonać. Dla tych przedsiębiorców - a przecież wiemy, że małe i średnie przedsiębiorstwa to znakomita większość firm w Polsce i też znakomita część polskiego PKB - dla tych właśnie przedsiębiorców odstąpienie od tej konieczności wydaje się bardzo, bardzo zasadne. Jednocześnie oczywiście nie wpłynie to na sytuację konsumentów, ponieważ każdy konsument zgodnie z nowymi przepisami będzie miał zapewnione to, że w czytelny sposób będzie informowany o cenie, będzie ona łatwo dostrzegalna.

    Jeżeli chodzi o prawa konsumentów, to wprowadzone zostały wyższe kary za ewentualne niestosowanie nowych przepisów, mówiła o tym także pani poseł sprawozdawca. To jest oczywiste rozwiązanie, skoro oczekiwane są mniejsze nakłady pracy ze strony przedsiębiorców, to mogą ich spotkać dotkliwsze kary, jeżeli przedsiębiorcy nie będą się do tego stosować.

    Tu zgodzę się również z panią poseł Szydłowską, która przedstawiała przebieg dyskusji na posiedzeniu komisji finansów i mówiła, że te kary budziły pewne kontrowersje. Stąd bardzo ważne po stronie rządowej, po stronie UOKiK jest sprawdzenie po kilku latach, czy praktyka nakładania tych kar nie jest zbyt rygorystyczna.

    Warto zwrócić uwagę także na to, że w tej ustawie odstępuje się, a właściwie przepisuje się w inne miejsca regulacje dotyczące ingerencji państwa w swobodę kształtowania cen pomiędzy kupującym a sprzedającym. Przepisy, które do tej pory nie zostały zastosowane, ale były umieszczone w dotychczasowej ustawie o informowaniu o cenach, zostają przeniesione do stosownych przepisów dotyczących stanów wyjątkowych.

    Warto też zwrócić uwagę, że zmienia się delegacja, jeżeli chodzi o wydanie rozporządzenia dotyczącego sposobu uwidaczniania cen. Do tej pory właściwy w tej sprawie był minister finansów, a jest chyba dość oczywistą rzeczą, że powinien to robić minister gospodarki po zasięgnięciu opinii prezesa UOKiK.

    Wysoka Izbo! Klub Platformy Obywatelskiej oczywiście gorąco popiera zaproponowane zmiany. To zmiany w dobrym kierunku, zmiany zmniejszające obciążenia administracyjne, zmiany wpisujące się też w konsekwentną politykę deregulacyjną rządu, więc wydaje się jak najbardziej zasadne ich przyjęcie. Wszystkie zmiany, które pomagają małym i średnim przedsiębiorcom, w ogóle pomagają przedsiębiorcom, zmniejszają ich obowiązki i pozwalają przez to generować większe zyski, są korzystne dla polskiego rynku, a także dla konsumentów. Bardzo dziękuję. (Oklaski)



Poseł Marcin Kierwiński - Wystąpienie z dnia 23 kwietnia 2014 roku.


273 wyświetleń