Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych (druki nr 2254 i 2257).


Poseł Jacek Kwiatkowski:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Poselskiego Twój Ruch przedstawiam stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych.

    Patrząc na protesty opiekunów dzieci niepełnosprawnych w Sejmie i opiekunów wszystkich osób niepełnosprawnych przed Sejmem oraz na długie lata zaniedbań naszego rządu, chodzi o brak wypracowania całego kompleksowego systemu wsparcia osób niepełnosprawnych, dochodzę do wniosku, że nasze Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej powinno zmienić nazwę na ministerstwo wstydu i hańby narodowej. Gdy rodzina decyduje się na dziecko, nie traktuje tego jako kosztu i obciążenia dla budżetu domowego, ale jako długofalową inwestycję w nadzieję i miłość, nadzieję na lepsze jutro. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej widzi tylko same koszty, a przy dyktaturze ministra finansów okazuje się ministerstwem do jak najlepszego bilansowania tych wydatków.

    Pamiętam, że gdy pierwszy raz przechodziłem w siarczysty mróz koło Sejmu, zauważyłem grupę protestujących ludzi z niepełnosprawnymi dziećmi, z którymi nawiązałem kontakt. Pani Iwona, pan Henryk, pani Maja to były pierwsze osoby, które protestowały. Mówiły, że przyjeżdżają tutaj już któryś raz z kolei. Jak się potem okazało, przyjeżdżali tutaj od 2009 r. i do dzisiaj próbowali nawiązać dialog ze stroną rządową. Ciągłe zwodzenie tego środowiska powodowało coraz większą ich determinację i osiągnęło teraz apogeum.

    Wracając do zaproponowanej zmiany w ustawie, jest oczywiste, że gdyby nie owe protesty, to dzisiaj nie byłoby tego punktu w porządku obrad Sejmu. Być może rząd podjąłby tę inicjatywę przed samymi wyborami, by szukać wyborców, a zarazem zrolować problem na swoich następców. Oczywiście mamy kolejne zmiany kosmetyczne, które po części mają rozwiązać problem opiekunów dzieci niepełnosprawnych, ale tak naprawdę problem rządu, chodzi o przerwanie tego protestu. Opiekunowie mieli swoje postulaty, z którymi pan premier Donald Tusk nie raczył się zapoznać, a przy drugim medialnym spotkaniu przedstawił tylko swoją propozycję, która w tej nowelizacji ma swoje pełne odzwierciedlenie, przy okazji postawił przeciwko protestującym drogowców.

    Dalej nie mamy zmian systemowych i śmiało mogę powiedzieć, że jeżeli chodzi o ten temat, rząd zakończy działania oraz sceduje problem na kolejny rząd, rząd nowej kadencji Sejmu. Zastanawiam się, dlaczego ministerstwo, pomimo że dysponuje sztabem urzędników i prawników, przygotowało w ciągu tych kilku dni kolejną protezę ustawy. Czy nie można przygotować kompleksowego projektu ustawy całkowicie załatwiającego problem świadczeń i zasiłków z uwzględnieniem wszystkich grup o różnym stopniu niepełnosprawności? Dodam jeszcze, że podczas wczorajszej debaty na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny posłowie koalicji bez żadnych skrupułów przegłosowali tę kiepską nowelizację, która jak bumerang za jakiś czas wróci do Sejmu dokładnie z tym samym problemem.

    Klub Poselski Twój Ruch nie poprze tych działań. Oczywiście po raz kolejny składamy poprawkę do tej kosmetycznej zmiany, którą państwo zaproponowaliście. Przekazuję ją, panie marszałku, i mam nadzieję, że państwo z koalicji spojrzycie na prawą i lewą stronę, że wypracujemy coś wspólnie, razem. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Jacek Kwiatkowski - Wystąpienie z dnia 02 kwietnia 2014 roku.


56 wyświetleń

Zobacz także: