Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Pan poseł kompletnie nie zna tej poprawki. Chciałem pana poinformować, że ta poprawka została zaproponowana przez Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego...
(Głos z sali: I to jest dziwne.)
...i od przyjęcia tej poprawki związek uzależnił protest. Jeżeli nie zostanie ona przyjęta przez Sejm, to Związek Nauczycielstwa Polskiego ogłosi protest wobec tej ustawy. Chciałem pana poinformować, panie pośle, że jesteśmy przeciwko tej ustawie, więc niech pan nie używa takich sformułowań politycznych, bo naprawdę pan nie rozumie, czym jest ta poprawka, i nie zna pan chyba naszego stanowiska wobec całości tej ustawy. Prosiłbym, aby pan jednak zmienił pogląd. Dziękuję bardzo. (Oklaski)