Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

10 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Arkadiusz Mularczyk:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Pani Minister! Sprawa jest, jak myślę, znana opinii publicznej. Dotyczy dramatycznej sytuacji opiekunów osób niepełnosprawnych, których pozbawiono świadczeń. Dotyczy to prawie 150 tys. opiekunów osób niepełnosprawnych.

    Na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającego, że ustawa pozbawiająca świadczeń pielęgnacyjnych jest niekonstytucyjna, rząd został zobligowany do wprowadzenia nowych przepisów. Obecnie, z tego, co wiemy, te przepisy są konsultowane z opiekunami osób niepełnosprawnych. Te przepisy budzą olbrzymi niepokój w środowisku. Otóż opiekunowie osób niepełnosprawnych uważają, że przepisy, które proponuje rząd, są niekonstytucyjne, ponieważ rozróżniają opiekunów niepełnosprawnych, grupują ich według kilku różnych grup, dzielą tych opiekunów, wreszcie zasiłek, który ma być proponowany, a nie świadczenie, wynosi 520 zł, a nie 620 zł. W związku z tym te propozycje budzą bardzo wiele wątpliwości.

    W związku z powyższym moje pytanie zmierza ku temu, czy będzie wypracowany kompromis z opiekunami osób niepełnosprawnych, którzy już teraz kontestują państwa propozycje i niestety skarżą się też na sposób traktowania przez panią minister i urzędników ministerstwa, którzy nie słuchają ich wniosków, nie wsłuchują się w ich problemy, tylko mają z góry przyjętą wersję propozycji projektu ustawy, którą chcą na siłę przeforsować.

    Czy przewidziana jest rekompensata dla opiekunów osób niepełnosprawnych, których pozbawiono świadczeń na skutek niekonstytucyjnej ustawy? Kiedy te przepisy wejdą w życie? Czy zostaną wyrównane środki, których w sposób niekonstytucyjny zostali pozbawieni opiekunowie?

    Chcę zwrócić uwagę pani minister, że wiele rodzin - dotyczy to ok. 150 tys. opiekunów osób niepełnosprawnych - żyje w chwili obecnej bez środków do życia. Mówi się już nawet o przypadkach samobójstw tych osób, które po prostu nie są w stanie się utrzymać (Dzwonek), bo nie mają środków na utrzymanie.

    Pani Minister! Przedłużanie prac nad tą ustawą i forsowanie tylko pomysłów rządowych powoduje dramaty osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Te dramaty spadają na panią minister osobiście i personalnie, a także na pana ministra Kosiniaka-Kamysza. Bardzo proszę o odpowiedź w tej sprawie.


10 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Arkadiusz Mularczyk:

    Pani minister, pani nawet nie wyczerpała czasu. Czy pani nie wstyd? Naprawdę, pani wie, że mówimy o 150 tys. osób, opiekunach niepełnosprawnych, którzy nie mają środków do życia, a pani mi odczytała powszechnie znaną informację o Trybunale Konstytucyjnym i o tym, że kierujecie sprawę do konsultacji międzyresortowych. Ja panią pytam o sposób konsultacji, o nieuwzględnienie postulatów środowiska opiekunów, o niekonstytucyjność ustawy, w której dzieli się opiekunów, o niskie świadczenia, które chcecie państwo przyznać, o to, że ustawa nie obejmuje np. części opiekunów, których podopieczni zmarli po lipcu 2012 r. - ustawa nic o nich nie mówi, mimo że opiekowali się przecież swoimi podopiecznymi przez wiele miesięcy. I pani minister uważa, że wyczerpała temat? Naprawdę jestem szczerze zdumiony i zbulwersowany taką postawą.

    Mój głos jest głosem środowiska. Proszę wejść na portale społecznościowe, proszę poczytać, co piszą o pani i panu ministrze Kosiniaku-Kamyszu opiekunowie. Naprawdę staną pani włosy dęba na głowie. Proszę się wziąć do roboty, pani minister, bo pani osobiście odpowiada (Dzwonek) za tę dramatyczną sytuację i za te tragedie, które w chwili obecnej mają miejsce.

    (Poseł Anna Bańkowska: Na moje pytanie pani minister odpowie?)

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    Pani minister chciałaby się jeszcze odnieść do tej wypowiedzi.

    (Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Seredyn: Tak, tak.)

    Panie pośle, rozumiem wagę sytuacji, którą dostrzega w swoim pytaniu pani poseł Anna Bańkowska, która będzie o to pytać. Bardzo bym też prosił, żeby pan poseł może wyrażał niezadowolenie z odpowiedzi - ma pan do tego prawo - ale jeśli chodzi o czas, czy to będzie długo, czy krótko, to przyzna pan, że to jest może trochę banalne i od regulowania czasem na sali obrad jest prowadzący marszałek.

    Poseł Arkadiusz Mularczyk:

    OK, panie marszałku, jedno słowo.

    Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:

    Nie, nie, nie, teraz już pani minister.

    Poseł Arkadiusz Mularczyk:

    Ja się z panem zgadzam, ale my oczekujemy rzetelnych i prawdziwych informacji.


10 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Poseł Arkadiusz Mularczyk:

    Pani minister, z przyjemnością przyjdę do pani z opiekunami. Dziękuję bardzo.



Poseł Arkadiusz Mularczyk - Zapytanie z dnia 06 lutego 2014 roku.


26 wyświetleń

Zobacz także: