Pani Marszałek! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Podobnie jak moi przedmówcy chciałbym zgłosić wniosek formalny o zwołanie posiedzenia Konwentu Seniorów i ogłoszenie przerwy, na której pan premier powinien odpowiedzieć na trzy pytania, na które nie chce bądź nie może nam tutaj odpowiedzieć.
Panie premierze, pierwsze pytanie brzmi: Czy pamięta pan, że 23 listopada 2007 r. powiedział pan w tej Izbie: Sieć szpitali zostanie ukształtowana przez wybór pacjentów dokonany na podstawie oceny poziomu danej placówki? Teraz chce pan rozliczać opozycję, pana premiera Kaczyńskiego, innych liderów opozycji, żąda, żeby panu dawali rozwiązania. Ponad 6 lat temu obiecał nam pan, że pan to zrobi. Później, przed wyborami prezydenckimi, mówił pan, że nie mógł pan tego zrobić przez złego śp. prezydenta Kaczyńskiego, i apelował pan, że spełni pan obietnice ze swojego exposé, jeżeli dostaniecie 500 dni spokoju i swojego prezydenta, premiera. Co zrobiliście przez tyle lat? Może pan nam odpowiedzieć: Dlaczego pan się zagubił i nie zrobił tego, co wtedy obiecał?
Drugie pytanie. Może pan nam odpowie: Czy 135 tys. zł to jest dobra cena za szpital - cena średniej jakości samochodu, dla wielu Polaków nieosiągalna, niemniej jednak jest to, biorąc pod uwagę ceny samochodów, cena średniej klasy samochodu, i to jest cena, którą w Polsce można płacić za szpital? I pan jest zadowolony, że tak ukształtowaliście prawo, że to jest możliwe.
I trzecie pytanie, które chciałbym zadać: Co nam pan powie za 3, 4 miesiące, gdy minister Arłukowicz zawiedzie, dalej nie spełni pan tych obietnic, których przez ponad 6 lat nie potrafił pan spełnić? Co pan nam wtedy powie? Sorry, taki klimat? (Wesołość na sali)