Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Poselskiego Sojusz Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie zmiany ustawy Kodeks wyborczy.
Inicjatywa rządu, jak przede mną już kilkakrotnie powiedziano, jest wykonaniem dyrektywy Parlamentu Europejskiego sprzed roku, z grudnia 2012 r. Oczywiście również wyrażam, wysoki rządzie, zdziwienie, że tak wolno mielą młyny prawne w rządzie jego wysokości Donalda Tuska, zwłaszcza że wielokrotnie trybunał już orzekał, że istotne zmiany w Kodeksie wyborczym, w ordynacjach wyborczych, są możliwe sześć miesięcy przed ogłoszeniem wyborów, więc zupełnie nie rozumiem, dlaczego rząd w tej sprawie zwlekał, zwłaszcza że sprawa jest stosunkowo prosta. Zgodnie z dyrektywą mamy zamienić zaświadczenia, które przedkładają obywatele innych państw niż Polska, państw członkowskich Unii Europejskiej, którzy chcą kandydować w naszym kraju do Parlamentu Europejskiego, oczywiście w innych krajach będzie podobnie, na oświadczenie, ale to oświadczenie, ponieważ powstają punkty kontaktowe, będzie weryfikowane przez władze administracyjne poszczególnych krajów, a więc powstaje jakaś odrobina biurokracji, żeby weryfikować oświadczenia obywateli Unii Europejskiej.
Oczywiście projekt trzeba przyjąć w szybkim tempie, jest on stosunkowo prosty, jak powiedziałem, więc wydaje się, że Sejm na pierwszym styczniowym posiedzeniu będzie mógł to zrobić.
Klub Sojusz Lewicy Demokratycznej pomoże rządowi wdrożyć dyrektywę europejską. Dziękuję za uwagę.