Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

12 punkt porządku dziennego:


Informacja ministra spraw zagranicznych na temat przebiegu i rezultatów szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w dniach 28-29 listopada 2013 r.


Poseł Witold Waszczykowski:

    Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! W telegraficznym skrócie. Trzeba uczciwie powiedzieć, że Ukraina odpływa w kierunku Moskwy, Ukraina odpływa z kierunku proeuropejskiego. Jeśli odpłynie, w tym kraju rzeczywiście będzie istniał deficyt demokracji. Stanie się ona obszarem, który będzie stanowił zagrożenie, bo państwo im jest mniej demokratyczne, tym jest mniej przewidywalne, groźniejsze. Będziemy się wtedy zastanawiać, kto temu zawinił. Przed chwilą pan poseł Szczerski wymienił wiele słabości Partnerstwa Wschodniego, umowy stowarzyszeniowej. Rzeczywiście w ramach tych instrumentów nie określono końcowego celu, nabierały one charakteru takiego wiecznego przedpokoju m.in. dlatego, że to nie pan wymyślił. Chodzi tu o przejęcie niemieckiej polityki sąsiedztwa plus, która dzieliła wschodnią politykę Unii Europejskiej i odseparowywała państwa od koncepcji rozszerzenia.

    Będziemy również wskazywać na popełniane przez 6 lat błędy tego rządu, pana premiera i pana ministra. Jako były współpracownik prezydenta Lecha Kaczyńskiego powiem mocniej: pan sabotował działania Lecha Kaczyńskiego. Pan odcinał prezydenta od informacji, zabierał mu samoloty, instrumenty działania, nie pozwalał mu pracować, tak aby mógł on kontynuować politykę zagraniczną prowadzoną od 20 lat. (Oklaski) To pan dokonał wielkiego zwrotu piastowsko-jagiellońskiego, dał pan Unii Europejskiej, jak również Ukrainie i innym partnerom na Wschodzie jednoznaczny sygnał, że pan nie będzie patronował ich ambicjom dotyczącym integracji z Unią Europejską. To pan nie pozwolił, aby Partnerstwo Wschodnie było spięte wielkim programem inwestycyjnym, gospodarczym w obszarze energetyki, który chciał przedstawić śp. Lech Kaczyński już na pierwszym szczycie Partnerstwa. To państwo doprowadziliście do tego, że następny szczyt Partnerstwa, który odbył się w 2011 r. w Warszawie, był wpięty w kampanię wyborczą, co spowodowało, że zakończył się fiaskiem. Był podporządkowany wizerunkowym celom jednodniowej czy kilkugodzinnej wizyty pani Merkel. Wreszcie, to pan doprowadził do tego, że w Unii Europejskiej nie ma żadnej grupy przyjaciół Ukrainy. Dzisiaj decydenci w tej Unii, jak prezydent Francji czy pani kanclerz, milczą, nie wypowiadają się na ten temat, są nieobecni. To wasz rząd zmarnował wielką okazję, jaką było Euro 2012. Te mistrzostwa nie miały być bowiem turniejem poharatania sobie w gałę na kilku stadionach, powinny były stanowić wielką inicjatywę polityczno-gospodarczą, która miała połączyć Polskę z Ukrainą i rozpocząć proces budowy wielkiego subregionalnego centrum w Unii Europejskiej. (Oklaski)

    Wreszcie, to pan flirtował w tzw. trójkącie kaliningradzkim z Moskwą i Berlinem, co jednoznacznie pokazało państwom w naszym regionie, że priorytet Polski radykalnie się zmienił.

    O wizach i polityce była już tu mowa.

    Jaki jest efekt prowadzenia tej polityki przez 6 lat? Nie zaczęło się to bowiem kilka miesięcy, tylko 6 lat temu. Efekt jest taki, że Ukraińcy dzisiaj nie zwracają się do polskich polityków. Części nawet nie ma w Polsce ani w regionie. Pani Tymoszenko pisze list bezpośrednio do Merkel. Janukowycz dzwoni do Barroso. U boku pani Ashton nie stoi żaden polski polityk. Moderował i mediował będzie teraz nie minister spraw zagranicznych Polski, tylko minister spraw zagranicznych Litwy.

    (Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski: Bo jest ich prezydencja.)

    Chciałbym więc pana zapytać: Czy 19 grudnia złoży pan meldunek gościowi, który tu przyjedzie? Panie Ławrow, Amerykanów z tarczą pogoniłem, z Litwą się pokłóciłem, gazu łupkowego nie wydobywam.

    (Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski: Pani marszałek, protestuję. Proszę przerwać panu posłowi wystąpienie.)

    Wicemarszałek Wanda Nowicka:

    Panie pośle... (Poruszenie na sali)

    Poseł Witold Waszczykowski:

    Już kończę.

    Wicemarszałek Wanda Nowicka:

    Przepraszam, chwileczkę. Muszę coś powiedzieć. (Poruszenie na sali)

    (Głos z sali: Dajcie dokończyć panu posłowi.)

    (Głos z sali: Ma prawo.)

    Chwileczkę. Chcę coś powiedzieć.

    Panie ministrze, nie mogę cenzurować wypowiedzi pana posła. (Oklaski)

    Bardzo proszę kontynuować, ale proszę już konkludować, bo przekroczył pan czas.

    Poseł Witold Waszczykowski:

    Terminalu LNG nie buduję. Gazu nie wydobywam. Białoruś oddałem, Ukrainę zatrzymałem. Meldunek wykonałem. (Oklaski)



Poseł Witold Waszczykowski - Wystąpienie z dnia 12 grudnia 2013 roku.


160 wyświetleń