1 punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2014 (druki nr 1779 i 1966).

Poseł Maria Zuba:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałabym rozpocząć pytaniem skierowanym do pana premiera Tuska, ale nie zaszczycił nas swoją obecnością, niestety, i już chyba nie zaszczyci podczas tej debaty.

    (Poseł Krystyna Skowrońska: Jarosław też nie.)

    Wobec tego kieruję to pytanie do pana ministra. Ile i jak długo jeszcze rząd zamierza oszczędzać na biednych, na tej najbiedniejszej grupie społecznej? Rząd przyjął ostatnio program dożywiania na lata 2014-2020 i planuje, że rocznie będzie na ten cel wydawał 550 mln zł, czyli tyle, ile rocznie wydawał w latach 2006-2013. Tymczasem tylko w roku 2012 wzrost wskaźnika inflacji, wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 3,7%, a stopa bezrobocia od 2007 r., kiedy wynosiła 8,9%, do roku obecnego wzrosła o ponad 4,9%. W tej sytuacji, aby ten program mógł być realizowany, samorządy muszą dołożyć minimum 41% kwoty przeznaczonej przez rząd. W związku z tym samorządy pytają, skąd mają na to wziąć. Gdzie pan minister, gdzie pan minister wskazuje im środki finansowe, z których mogliby skorzystać, aby ten program mógł być realizowany w ich gminach?

    (Poseł Teresa Piotrowska: Samorządy wiedzą, pani poseł.)

    Panie ministrze, proszę sobie uświadomić, że z tego programu dotychczas korzystały prawie 2 mln głodnych Polaków: 310 tys. dzieci do lat 7, 700 tys. uczniów i prawie 900 tys. osób mających trudną sytuację rodzinną. Jaka jest zatem tak naprawdę polityka rządu w tym zakresie?

    Chciałabym również zapytać, jaka jest polityka rządu premiera Tuska na rzecz likwidacji bezrobocia. Jak wynika z planów na rok 2014, z Funduszu Pracy na refundację pracodawcom kosztów kształcenia młodocianych pracowników przekazuje pan o 9,1% środków mniej niż w roku 2013, ale z tego samego Funduszu Pracy przekazuje pan 17% środków na koszty związane z realizacją staży podyplomowych dla lekarzy, lekarzy dentystów i pielęgniarek. Dzieje się tak już kolejny rok. Nie jesteśmy przeciwnikami dofinansowywania staży dla zawodów medycznych, ale apelujemy, prosimy, aby ten właśnie problem rozwiązać systemowo, żeby wskazać w budżecie państwa środki na ten cel. Dlaczego rząd kolejny rok coraz bardziej oddala funkcjonowanie Funduszu Pracy od jego statutowych zadań i obowiązujących w Polsce przepisów?

    Chciałabym jeszcze powiedzieć kilka słów na temat, na który nie ma tutaj dyskusji. Wyraźnie widać, że posłowie z koalicji rządzącej oddalają tę dyskusję. Uważam jednak, że należą się społeczeństwu dwa zdania na temat systemu emerytalnego.

    Powiedzmy wyraźnie Polakom, że wprowadzone zmiany w systemie OFE nie poprawiają sytuacji w ZUS-ie i nie powodują zbilansowania systemu emerytalnego. Jeżeli ktoś uważa, że zmiany zaproponowane w systemie OFE zbilansują Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, to się myli. Szanowni państwo, dla zagwarantowania wypłat świadczeń emerytalnych ZUS otrzymuje 2,5 mld zł z Funduszu Rezerwy Demograficznej. Oczywiście jest to niezgodne z prawem. Fundusz Rezerwy Demokratycznej, przypomnę, ma być jednym ze źródeł finansowania świadczeń emerytalnych w warunkach znacznego pogorszenia sytuacji demograficznej. Tymczasem rząd decyduje się kolejny raz przeznaczać środki z tego funduszu na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Kolejne środki to są środki z budżetu państwa.

    W 2013 r. rząd na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych przeznaczył ponad 37 mld zł. Mimo zmian w OFE rząd proponuje, aby w 2014 r. dotacja z budżetu państwa wynosiła 30,4 mld zł. Stan Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na początku roku 2010, przypomnę, wynosił minus 7,6 mld zł. Tymczasem pan, panie ministrze, planuje, aby ten fundusz na koniec 2014 r. zamknął się brakiem 33,9 mld zł, mimo że przypis w tym okresie, czyli w latach 2010-2014, wzrośnie o 12,4%. W 2010 r. przychody z tytułu przypisu wyniosły 188,3 mld zł, przepraszam, 167,5 mld zł, natomiast w roku 2014 planowane są na poziomie 188 mld zł. Zmiany w systemie OFE dają dodatkowo przychód ZUS-owi w wysokości 15,4 mld zł. Aby zbilansować przyszły rok, ZUS w 2014 r. otrzyma również z budżetu państwa nieoprocentowaną pożyczkę w wysokości 6,8 mld zł.

    Jak długo jeszcze ten rząd zamierza pozwalać na funkcjonowanie tego systemu emerytalnego w taki pozaprawny sposób, niegwarantujący żadnego bezpieczeństwa przyszłym emerytom? Kiedy rząd zamierza przeprowadzić całościowe prace nad uporządkowaniem systemu emerytalnego w naszym kraju? Dziękuję bardzo. (Oklaski)