Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym (druki nr 1820 i 1893).


Poseł Andrzej Dera:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko wobec projektowanej ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym, zgłoszonej przez Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska.

    Wydawałoby się, że na pierwszy rzut oka nie ma tutaj nic zdrożnego, zmienia się tylko termin wejścia w życie tej ustawy. Przypomnę, że wydłuża się ten termin. Była propozycja, żeby to był rok, komisja wypracowała rozwiązanie, żeby to były dwa lata. Można byłoby powiedzieć, że nic takiego się tutaj nie dzieje.

    Ale naszym zdaniem mamy bardzo poważny problem. Otóż ustawą z dnia 29 kwietnia 2010 r. o zmianie ustawy Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym ograniczono w czasie do 31 grudnia br. moc wpisów w rejestrach dotychczasowych oraz możliwość posługiwania się odpisami, wyciągami i zaświadczeniami z tych rejestrów.

    Przypomnę, że od tego czasu były do końca 2013 r. pełne dwa lata, żeby coś z tym zrobić. Dzisiaj spotykamy się w 2013 r. i dajemy kolejne dwa lata, żeby coś z tym zrobić, a podczas całej tej debaty nie padł ani jeden głos, co należy zrobić, żeby ten temat zamknąć. Będziemy mieli taki oto dualizm, że będziemy mieli stare rejestry, nowe rejestry i tak naprawdę totalny bałagan. Przedłużanie czasu nie jest rozwiązaniem tej sytuacji. Trzeba to sobie jasno powiedzieć.

    Natomiast sytuacja jest dzisiaj taka, że mamy końcówkę 2013 r. Ponieważ nie ma pomysłu, nie mamy też możliwości oponować w związku z tym przedłużeniem, ale nasz klub chce wyraźnie zasygnalizować, że to nie rozwiązuje problemu. Sprawa wydaje się bardzo poważna, bo mamy pewność obrotu gospodarczego i aktualne rejestry powinny być aktualne. To nie może być tak, że mamy nowe rejestry, mamy stare rejestry, a ci, którzy są w starych, nie są przymuszani do tego, żeby przejść do nowych, bo z tego wynika problem. A tu mamy majątek, tu mamy szereg roszczeń i totalny bałagan. Tak naprawdę tworzymy w obrocie gospodarczym chaos i dualizm. To jest niedopuszczalne i myślę, że nie może być na to zgody parlamentu.

    Wydaje się, że w tej chwili trzeba w trybie pilnym poszukać skutecznego systemu, dzięki któremu żaden z przedsiębiorców, bo chyba tu jest problem, nie będzie miał potem roszczeń w stosunku do Skarbu Państwa, że nie wiedział, a mu się coś zawaliło. Parę lat w administracji pracowałem. Są adresy, wpisy, dzięki którym można skutecznie ich powiadomić, że mają czas, jeżeli nie dopełnili obowiązku zmiany nawet tych starych rejestrów. Wydaje się, że to najprostsza rzecz.

    (Poseł Jerzy Kozdroń: Nieaktualne.)

    Nieaktualne, ale jest prawny ustawowy obowiązek aktualizacji wpisów w Krajowym Rejestrze Sądowym. Jeżeli będziemy tak tolerancyjni, to wciąż będziemy mieć bałagan i nie będziemy wiedzieli, co z tym robić. Moim zdaniem trzeba dojść do konkretnych rozwiązań. Mamy obowiązujące prawo, które mówi wprost: zarząd jest obowiązany do aktualizacji tych danych, które są. To są niezbędne rzeczy w obrocie gospodarczym, bo cóż to za rejestr, w którym dane są nieaktualne, a my to jeszcze przedłużamy i ten dualizm podtrzymujemy. Moim zdaniem trzeba dojść do bardzo konkretnych rozwiązań, skutecznych na tyle, żeby odebrać możliwość zaskarżania ze strony przedsiębiorców za ewentualne straty, które poniosą, bo ich nie ma w nowym rejestrze, to jest prawny obowiązek. Akurat to wiem, bo miałem w swoim życiu zawodowym takie sytuacje, kiedy ten obowiązek był egzekwowany, co do tego nie ma wątpliwości. Prawo to narzuca, powinniśmy to prawo po prostu stosować.

    Chciałbym, żeby czas, który sobie dajemy tą propozycją ustawy, był czasem ostatecznym, chodzi także o przedsiębiorców, żeby już nie było dalszego przedłużania, bo jest to droga donikąd. Kolejne przedłużanie cały czas będzie powodowało chaos i bałagan. W gospodarce, w rejestrach potrzebny jest po prostu porządek, potrzebna jest przejrzystość, co jest również w interesie samych przedsiębiorców. Nasz klub będzie głosował za przyjęciem tej propozycji, ale z wyraźnym sygnałem, że to jest czas, w którym musimy doprowadzić do tego, by już nie przedłużać tego terminu, bo dalsze przedłużanie, tak jak mówiłem wcześniej, do niczego dobrego nie prowadzi. Dziękuję, pani marszałek.



Poseł Andrzej Dera - Wystąpienie z dnia 20 listopada 2013 roku.


75 wyświetleń

Zobacz także: