Panie Marszałku! Panie Ministrze! Okazuje się, że nie odpowiada pan jednak na pytania. Rozporządzenie, które wdrażamy w tej ustawie, dotyczy wyłącznie pracowników najemnych, samozatrudnionych i ich rodzin. Pytanie padło kilkakrotnie: Po co pan włącza służby specjalne? Po co pan włącza prokuratorów, sędziów i rolników do tego systemu? To są po prostu rzeczy zupełnie niezrozumiałe. To, że powołuje się pan na różne instytucje, które to konsultowały, w porządku - konsultowały to instytucje, które zajmują się, generalnie rzecz biorąc, częścią dotyczącą pracowników najemnych i samozatrudnionych - natomiast nie odpowiada pan na pytanie dotyczące tego, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie jest przygotowany do realizacji tej ustawy. Nie przyjmuje pan żadnych dokumentów elektronicznych, tylko żąda pan oryginałów, których dzisiaj już w bardzo wielu przypadkach nie ma.
Oczywiście my nie protestujemy, mówimy tylko, że postęp cywilizacyjny niesie tyle samo usprawnień co zagrożeń, i widzimy dzisiaj, że tych zagrożeń jest bardzo dużo. Jeśli chodzi o ochronę danych osobowych, danych wrażliwych dotyczących rodziny, zdrowia, to jest bardzo niebezpieczne. Nie bez powodu, panie ministrze, Niemcy poczynili różne zastrzeżenia, choćby dotyczące służby cywilnej. Dobrze wiedzą, co robią. Mówienie tutaj o tym, że wiąże się to z wolnością przemieszczania, z różnego rodzaju ochroną, po prostu nas nie przekonuje. Nie odpowiada pan na pytanie, jak długo (Dzwonek) w sieci pozostaną te materiały. Czy będą przekazywane z kraju do kraju? Naprawdę proszę traktować rzecz poważnie. Dziękuję. (Oklaski)