Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niewątpliwie ponowna organizacja szczytu klimatycznego w Polsce to z jednej strony wyróżnienie, a z drugiej strony świadectwo normalności co do pojmowania Polski i jej miejsca w Europie. Jednakże po raz kolejny rodzi się pytanie: Jak to było z ustaleniem daty COP19? Czy rzeczywiście nie można było rozpocząć tego szczytu jakiegoś innego dnia, niekoniecznie w dzień niepodległości? Jak wyglądają przygotowania w zakresie bezpieczeństwa, które musi być zapewnione nie tylko uczestnikom szczytu, lecz także mieszkańcom Warszawy? Czy organizatorzy spodziewają się protestów alterglobalistów podczas szczytu?
Tak na koniec spuentuję to moje wystąpienie czy moje pytanie słowami pana marszałka Stefaniuka, iż wszyscy rozumiemy, że ma to być dzień radości, a nie dzień nienawiści. Dziękuję. (Oklaski)