Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście, potwierdzam, posiedzenia Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej mają charakter zamknięty, uczestniczą w nich tylko posłowie członkowie komisji. Natomiast rozumiem i odpowiadam w imieniu posła. Mówił on chyba o posiedzeniach komisji kultury i 20 innych posiedzeniach komisji, które dotyczyły procesu koncesyjnego. Proces koncesyjny, konkurs, jak niektórzy mówią, bez wątpienia miał miejsce, był poddany naszej analizie, także sądowemu orzeczeniu. Mam wrażenie, że to akurat jest jasne i nie budzi kontrowersji. Nie budzi także kontrowersji, w żaden sposób nie dotknęliśmy istoty badań, czyli deliktu konstytucyjnego. I to jest najważniejsza konkluzja dotycząca działań komisji. Jeżeli mówicie państwo o innych elementach, które w związku z procesem koncesyjnym miały miejsce, to dzisiaj państwo uprawiacie konkurs podlizywania się dyrektorowi Rydzykowi. (Oklaski) Ale nie ma to nic wspólnego z badaniem deliktu konstytucyjnego przez komisję. Ale ponieważ poseł sprawozdawca, co więcej, regulaminowo nie przedstawia wniosku mniejszości, mógłby natomiast poinformować o tym, iż to głosowanie, które mieliśmy w komisji, nie było jednomyślne, bo tak rzeczywiście było, to chciałbym zapytać posła sprawozdawcę. Pracujemy w 21-osobowym składzie, ilu posłów głosowało za wnioskiem mniejszości, w związku z tym przez ilu posłów jest poparty. (Oklaski)