Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Na jakiej podstawie jest pan dzisiaj przeświadczony o tym, że ten projekt jest zgodny z konstytucją, mimo tak wielu głosów, że nie będzie on zgodny z konstytucją?
Kolejna sprawa. Dlaczego na etapie prac państwo w ogóle zmienili kierunek tej ustawy? Dlaczego poszliście w takim kierunku, że dzisiaj de facto wszyscy skazani będą poddani rygorowi tej ustawy? Czy nie można zawęzić definicji skazanych, określić, czy to na 10 lat bądź więcej? I jeszcze pytanie nawiązujące do pytań przedmówcy. Ile osób teoretycznie zostałoby dzisiaj skierowanych do takich zakładów, gdyby ta ustawa weszła w życie?