Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo, panie marszałku.
Panie Ministrze! Ja z czystej ciekawości zadaję takie oto pytanie. Mamy do czynienia z sytuacją, iż np. uczeń, który kończy szkołę, gimnazjum, może składać podania do 10 szkół. Maturzysta, który składa podania na studia, może aplikować o przyjęcie na kilka uczelni. A tu mamy konkretny zapis, z którego wynika, że sędzia będzie mógł aplikować tylko w jednym miejscu o pracę. Co to daje? Jakie były tego przesłanki, bo w ten sposób ograniczono możliwości sędziom składania wniosków o pracę? Dlatego pytam o to, że idąc tą drogą, trzeba by się było cofnąć w innych przypadkach. Jeśli np. Krajowa Rada Sądownictwa miałaby dużo pracy z tym, i to jest powód, to taki sam problem mają rektorzy przy rekrutacji na uczelni, jak i dyrektorzy przy rekrutacji do szkół średnich. (Dzwonek) Co daje to, że sędzia będzie aplikował o to jedno miejsce w sądzie? Dziękuję bardzo. (Oklaski)