Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

21 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym (druk nr 1591).


Poseł Beata Kempa:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Panie Marszałku! Panie Prezesie! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Solidarnej Polski mam zaszczyt przedstawić stanowisko klubu wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym, zawartego w druku nr 1591, który przewiduje - przypomnę dla porządku - podniesienie z dotychczasowych 70 lat do 75 lat granicy wieku, w którym sędzia Sądu Najwyższego z urzędu przechodziłby w stan spoczynku, a w pierwszych słowach uzasadnienia, do którego za chwilę też się odniosę, przedstawiciel prezydenta czy pan prezydent podaje, iż głównym celem jest umożliwienie sędziom, którzy posiadają ogromną wiedzę prawniczą oraz doświadczenie niezbędne do wykonywania pracy na tym stanowisku, dalszego pełnienia służby dla dobra państwa i społeczeństwa.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ponieważ zgłoszono wniosek o odrzucenie, jak zrozumiałam, projektu ustawy w pierwszym czytaniu, na pewno ustosunkujemy się do tego w głosowaniu, które pewnie będzie jutro, ale w ogóle rozpoczęcie debaty na temat wymiaru sprawiedliwości, na temat sądów, na temat trybunałów jest potrzebne. Czy akurat poprzez taki projekt? Mam spore wątpliwości, ale na pewno jest to jeden z ważnych elementów rozpoczęcia tejże debaty.

    Pragnę zwrócić uwagę na bardzo ubogie uzasadnienie tego projektu. Ono nie zawiera chociażby takich elementów jak to, jaki jest wpływ spraw, jaka jest liczba tych spraw, które wpływają do Sądu Najwyższego, jaka jest szybkość postępowania w Sądzie Najwyższym, wreszcie ilu sędziów z sądów niższych instancji jest delegowanych do orzekania w Sądzie Najwyższym. To też jest bardzo ważna informacja, aczkolwiek jest to oczywiste i słuszne, dlatego że jest ważne, aby potencjalni przyszli sędziowie Sądu Najwyższego aplikowali i aby rozpoznawali sprawy w Sądzie Najwyższym - to jest oczywiste. Chcielibyśmy jednak uzyskać takie podstawowe informacje i myślę, że posłowie przy podejmowaniu decyzji powinni mieć takie podstawowe informacje.

    Moja przedmówczyni zwróciła uwagę na bardzo słabą konsultację projektu. Również potwierdzam tę kwestię, że jest on dość słabo skonsultowany i że być może rzeczywiście jest wynikiem czegoś, co pan prezydent obiecał, ale taka jest polityka. Natomiast naszemu klubowi ciągle brakuje spójnej reformy wymiaru sprawiedliwości. To, czy wydłużymy ten wiek, czy go nie wydłużymy, ma naprawdę trzeciorzędne znaczenie, być może nie ma nawet żadnego znaczenia dla tego, co obecnie dzieje się z wymiarem sprawiedliwości, a sytuacja jest dramatyczna. Obiecano nam z tej mównicy, że przy reformie sądów nic takiego nie będzie się działo. Okazuje się, że chociażby w miejscowości obok tej, w której mieszkam, likwiduje się właśnie w wydziale zamiejscowym wydział rodzinny, po to żeby ludzie mieli 30 km dalej, aby załatwiać swoje sprawy, szczególnie matki i szczególnie te osoby, które walczą o dobro małoletniego dziecka. A więc zobaczmy, ile jest tych problemów. Te problemy są nierozwiązywane.

    Przykładem tej słabości - wracam do uzasadnienia ustawy - jest chociażby to, na co wskazuje prokurator generalny, że ona, jeśli już miała wpłynąć do Sejmu, powinna być kompatybilna z innymi przepisami, a przede wszystkim powinna również dotyczyć zmiany przepisów w zakresie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym czy chociażby ustawy o prokuraturze. W związku z powyższym ten projekt ma bardzo, bardzo wiele słabości. Jest po prostu bardzo, bardzo słabo uzasadniony i jestem tutaj naprawdę pod takim negatywnym wrażeniem. Pan prezydent rzadko cokolwiek kieruje do Sejmu, a jak już skieruje, to jest słabo uzasadnione.

    Natomiast wrócę jeszcze do bardzo ważnej, bo fundamentalnej, kwestii owego podniesienia wieku. Jestem generalnie przeciwnikiem negowania kogoś czy czegoś ze względu na wiek. Każdy z nas, daj Boże, kiedyś osiągnie 70., 80., 90. rok swojego życia. Prawdą też jest, że przychodzi taki moment, iż warto odejść i ustąpić pola młodym, wykształconym, często bardzo dobrze przygotowanym ludziom. Trzeba ważyć, kiedy ten moment i ten wiek może przyjść.

    Jeżeli chodzi o urząd (Dzwonek) sędziego, i to w tak ważnym obszarze, jakim jest Sąd Najwyższy, tam, gdzie kształtuje się linię orzeczniczą, gdzie jednolitość orzecznictwa powinna wynikać z uchwał Sądu Najwyższego, dobrze, aby była ona połączona w 100% z doktryną, z pracą naukową, aby wykorzystać owo doświadczenie orzecznicze właśnie do owej pracy naukowej.

    Trzeba by dyskutować, czy ta cezura wiekowa - czy nam się podoba, czy nie - jest potrzebna. Ale to, że nie zostały przeprowadzone kwestie dotyczące lustracji, dotyczące oczyszczenia środowiska, jest wina - jeszcze raz powtarzam - tych, którzy decydowali na początku lat 90. Jako osoba, która późno przyszła do polityki, mam do tych ludzi o to żal, bo mogli to zrobić, nie czekając na to, czy to się samo oczyści, czy też nie, bo to zazwyczaj nigdy nie następuje.

    W związku z powyższym dzisiaj musimy ponosić tego konsekwencje. To są bardzo duże problemy. Z tego, co wiem, chociażby w ostatnich sprawach, które były głośne, bulwersujące, orzekali bardzo młodzi sędziowie, więc też możemy się zastanowić nad tym, kiedy tak naprawdę możemy uważać, że ten wiek, to doświadczenie jest odpowiednie, że ten sędzia już tak naprawdę jest doświadczony i powinien w pewnych sprawach nie orzekać bądź rozpocząć orzekanie. Jest wielki problem z wymiarem sprawiedliwości w Polsce i trzeba pochylić się nad tym. Myślę, że ten rząd już nie jest do tego zdolny, ten pan prezydent nie jest do tego zdolny. Nie ma refleksji nad tym, a takie szczątkowe, wyrywkowe...

    Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:

    Pani poseł, czas minął, proszę o konkluzję.

    Poseł Beata Kempa:

    ...reformy niczemu dobremu nie służą, oprócz niezdrowych emocji. Dziękuję bardzo.



Poseł Beata Kempa - Wystąpienie z dnia 29 sierpnia 2013 roku.


119 wyświetleń

Zobacz także: