Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Przynajmniej 1,5 minuty?
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
1,5 minuty, panie pośle.
Poseł Adam Abramowicz:
Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Do posłów docierają bardzo niepokojące sygnały w sprawie nieprawidłowości podczas wydawania przez Krajową Radę Sądownictwa opinii o powołaniu na urząd sędziego. Zdarza się tak, że powołuje się osoby, które nie mieszkają w mniejszych ośrodkach, nie pracują w sądzie w mniejszych ośrodkach, a są to osoby z innych miast, najczęściej z dużych miast. Tymczasem leżą w Krajowej Radzie Sądownictwa wnioski osób, które w danym sądzie pracują wiele lat, spełniają wszystkie warunki wymagane do powołania tej osoby na sędziego. W zasadzie jak się porówna jedną i drugą kandydaturę, to widać, że te osoby nie ustępują w niczym tym powoływanym, a nie są powoływane. I jest taki oto przypadek, że osoby powoływane z dużych ośrodków po powołaniu są w tych mniejszych sądach tylko kilka miesięcy i odchodzą do dużych ośrodków i znowu pojawia się wakat.
Jest dużo wątpliwości w tej kwestii. Nie chciałbym mówić, że jest to nepotyzm, chociaż ktoś, patrząc z boku (Dzwonek), mógłby tak myśleć. Trzeba się zastanowić, jeśli ktoś kilka lat pracuje w sądzie w mniejszej miejscowości, czeka na tę nominację i jest pewny, że zostanie w tym sądzie, to może powinien ją uzyskać, a państwo kierujecie i nominujecie ludzi, który w tych sądach są dwa, trzy, cztery miesiące, pół roku i stamtąd odchodzą.
Jeszcze jedno. Jaką lekcję dostają ci młodzi sędziowie, kandydaci na sędziów, patrząc na to wszystko? Znam przypadek osoby, która prawie 10 lat czeka na nominację, ma znakomite referencje, ma przygotowanie, spełnia wszystkie oczekiwania, które państwo macie w wypadku sędziego, i nadal czeka.
Bardzo proszę pana przewodniczącego o odpowiedź na pytanie: Dlaczego tak się dzieje i czy nastąpią jakieś zmiany? Taka ciągła rotacja to też są koszty dla polskiego państwa, dla polskiego budżetu, państwo musicie brać to pod uwagę. Oprócz tego młodzi ludzie w Polsce czekają na jasne reguły gry. Dziękuję bardzo. (Oklaski)