Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

3 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o:
  1) rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny i niektórych innych ustaw,
  2) poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych,
  3) poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny
   (druki nr 870, 945, 378 i 1586).


Poseł Michał Kabaciński:

    Dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Z wielką satysfakcją należy przyjąć obecne sprawozdanie komisji, ponieważ okres, podczas którego pracowaliśmy nad zmianami w Kodeksie postępowania karnego, był długi. To bardzo dobra wiadomość dla polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale również dla polskich obywateli, bo to przecież ich będą dotyczyły te zmiany.

    Reforma ta stanowi w istocie połączenie obu przesłanych przez Sejm projektów. Pierwszy projekt to projekt rządowy, drugi to projekt poselski przygotowany przez Klub Poselski Ruch Palikota. Projekt poselski w dużej mierze koncentrował się na zmianach modelu postępowania przygotowawczego, zaś projekt rządowy dotyczył nowego ukształtowania rozprawy głównej, opartej na szerszym znaczeniu tzw. zasady kontradyktoryjności. Należy zaznaczyć, co następuje.

    Projekt poselski przewidywał początkowo całkowite odejście od modelu stalinowsko-komunistycznego, jak to było określane przez wielu ekspertów i pracowników naukowych, na rzecz nowego modelu postępowania przygotowawczego, które by usprawniało polski wymiar sprawiedliwości. Jak podnoszono w wielu analizach i opiniach, to, co do tej pory utrzymywało się w polskim porządku prawnym, bardziej przypominało lata 40. i 50. niż nowoczesne państwo, w którym prawo jest bardziej po stronie racjonalnego postępowania. Ów model w największym skrócie charakteryzuje się znacznym wyolbrzymieniem postępowania przygotowawczego, które jako faza postępowania w dużej mierze wiodło prymat nad rozprawą główną, ponieważ wszystkie czynności śledztwa i dochodzenia były protokołowane, następnie owe protokoły były niemal w całości odczytywane przez sąd na rozprawie i z reguły stawały się podstawą orzekania, zaś rola rozprawy głównej w przeważającej liczbie spraw sprowadzała się jedynie do rekapitulacji postępowania przygotowawczego, co było całkowicie bez sensu.

    Ten archaiczny model w nowoczesnych państwach Europy nigdzie nie występuje. W większości krajów europejskich przyjęto model niemiecki, ukształtowany w RFN w 1974 r. W największym skrócie charakterystyczną cechą tego modelu było to, iż postępowanie przygotowawcze prowadzone jest dla prokuratora, nie zaś dla sądu i ma charakter maksymalnie odformalizowany i uproszczony. Sąd dokonuje ustaleń faktycznych na podstawie dowodów przeprowadzonych na rozprawie, zaś dowody z postępowania przygotowawczego tylko wyjątkowo mogą być w sądzie odtwarzane. W postępowaniu przygotowawczym występuje niezawisły organ - sędzia do spraw postępowania przygotowawczego. Sędzia ten bada legalność działania prokuratora i Policji, choć sam postępowań nie prowadzi, decyduje o środkach zapobiegawczych oraz wyjątkowo utrwala niektóre dowody dla sądu.

    Jeśli chodzi o projekt poselski, to, że tak powiem, nie był on pierwszy raz w tych murach. Otóż w 2008 r. Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej powołał do życia zespół, który zajmował się zmianami idącymi właśnie w tym kierunku, na czele którego stał prof. Piotr Kruszyński. Zespół niestety nie dokończył swojego dzieła i dopiero w roku 2012 klub parlamentarny Ruch Palikota ponownie zwrócił się do Wysokiej Izby z taką inicjatywą ustawodawczą, przekazał Wysokiej Izbie takie zmiany, które w dużej mierze kształtują na nowo model postępowania przygotowawczego i uzupełniają, jak okazało się w późniejszych pracach, projekt rządowy.

    W toku prac podkomisji, gdzie mogliśmy wypracować ponadpartyjny kompromis, niezależnie od naszych różnych interesów politycznych, byliśmy w stanie uzgodnić wspólną wersję nowego modelu postępowania przygotowawczego, nowego modelu postępowania już na rozprawie głównej. Oczywiście z naszej strony jest pewien niedosyt. Nasz projekt został dosyć mocno okrojony z tych zmian, które zaproponowaliśmy w pierwotnym kształcie (druk nr 945), jednak choć zostało niewiele, nasz klub przyznaje, że to jest pierwszy etap zmian i liczymy, że jeszcze Wysoka Izba będzie miała okazję te nowe zmiany wprowadzić. Oczywiście jest to uzależnione od jeszcze jednego czynnika. Myślę bowiem, że kompromis polityczny może być wypracowany, ale żebyśmy faktycznie mogli zmienić jeszcze bardziej kwestię organizacyjno-procesową, naszym zdaniem, naszego klubu i moim, musimy skupić się na zmianie w prokuraturze. Bez tego, jak mogliśmy zaobserwować podczas pracy w komisji, wielokrotnie spotykaliśmy się nie tyle z atakiem, ile czasami ze słusznymi argumentami ze strony prokuratury, która pokazywała, że obecny model na pewne zmiany może nie pozwalać, może budzić wątpliwości i pewnego rodzaju niejasności w toku wprowadzania zmian.

    Dlatego jako Klub Poselski Ruch Palikota będziemy głosować oczywiście za tymi zmianami. Jesteśmy, jak powiedziałem, zadowoleni - może nie w pełni, bo to nie jest formuła, o którą wnosiliśmy, składając ten projekt - ale zaznaczamy, że jesteśmy otwarci na dalszą współpracę. Myślę, że przykład komisji kodyfikacyjnej dla polskiego Sejmu powinien być wzorem tego, iż niezależnie od swoich interesów potrafimy wypracować różnego rodzaju kompromisy.

    Natomiast chciałbym też zaznaczyć, co jest podnoszone od jakiegoś czasu przez środowiska adwokackie, czyli kwestia art. 82 i przekazania uprawnień obrończych radcom, co jest w chwili obecnej podważane w kontekście dostępności radców prawnych dla szeroko rozumianych służb specjalnych. Jak widzimy, w projekcie zmian w przepisach końcowych jest to zawarte, a więc zabezpieczenie tego interesu nastąpiło. To zapewne będzie dalej budziło niepokój. To jest pewnego rodzaju nauczka dla członków komisji kodyfikacyjnej, dla nas, dla mnie, dla osoby, która też podnosiła w toku prac, że może warto byłoby jeszcze to skonsultować z Komisją do Spraw Służb Specjalnych, mieć jakąś jej opinię na ten temat. To oczywiście już teraz raczej nie jest możliwe i faktycznie podnoszony tu argument już dzisiaj niestety jest nieaktualny, bo te zmiany są. Trzeba obserwować, czy faktycznie okaże się, że może tu gdzieś wystąpić ryzyko, szczególnie jeżeli chodzi o interes klienta, bo może być tu pewien zgrzyt, jeśli obrońca faktycznie miałby jakiś kontakt ze służbami, jako że mógłby on łamać tę zasadę określającą relacje pomiędzy obrońcą a klientem. My jako Wysoka Izba, jako parlamentarzyści powinniśmy się temu przyglądać. Ale miejmy nadzieję, że przepisy końcowe zaproponowane przez komisję usprawnią to i zabezpieczą interes klienta, bo to jest dzisiaj dla nas najważniejsze.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie przedłużając już, po przedstawionej przez nowego przewodniczącego wyczerpującej analizie - i z tego miejsca gratuluję posłowi Pahlowi - po jego dogłębnej analizie, proponowanych zmian, informuję, że Klub Poselski Ruch Palikota pozytywnie się wyraża na temat tych propozycji, wie, że to jest dopiero pierwszy etap i będzie głosował za skierowaniem tych nowych zmian nie tyle do dalszych prac, ile do uchwalenia. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Michał Kabaciński - Wystąpienie z dnia 27 sierpnia 2013 roku.


93 wyświetleń

Zobacz także: