Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

37 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego i ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (druk nr 1537).


Poseł Beata Kempa:

    Dziękuję bardzo.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego i ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (druk nr 1537).

    Materia, nad którą dzisiaj procedujemy, jest istotnie bardzo ważną materią i tak naprawdę ma ona służyć wzmocnieniu roli pokrzywdzonego w procesie karnym bądź też w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. Prawdą jest, że Kodeks karny z 1997 r. nieco mniej pomyślał o pokrzywdzonych, a nieco bardziej o wzmocnieniu roli oskarżonego i, co się z tym wiąże, o dobrych gwarancjach procesowych. Osoba pokrzywdzona takich gwarancji do końca nie ma. Chodzi o to, co najbardziej dotyczy właśnie pokrzywdzonych i z czym miałam do czynienia, szczególnie na przykład w sprawach o znęcanie się nad rodziną, kiedy kobiety zbyt późno dowiadywały się - w tym przypadku nieznajomość prawa szkodzi, niestety ta zasada u nas obowiązuje - że mogą na przykład brać udział w procesie w charakterze oskarżyciela posiłkowego, co trzeba zgłosić do momentu odczytania aktu oskarżenia. Wtedy mogłyby skutecznie działać w procesie.

    Jest to jakiś instrument, ale niestety jest on zbyt słaby, żeby te osoby, znajdujące się czasami w dość mało komfortowej sytuacji psychicznej, z niego korzystały bądź ubiegały się o korzystanie z niego. W tym momencie zaproponowany przez wnioskodawcę panią poseł Staroń jeszcze element wzmocnienia osoby pokrzywdzonej, myślę, że może jest jednak bardziej emocjonalny niż techniczny czy merytoryczny, chyba że osoba najbliższa jest prawnikiem, adwokatem, radcą prawnym. Wtedy rzeczywiście jest już bardzo dobrze.

    Warto doprecyzować - doprecyzować, bo zdaje się, że do końca prawo tego nie zabrania - jak to jest z większą liczbą pełnomocników. Naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, żeby osoba pokrzywdzona, jeśli nawet korzysta z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, miała również wsparcie najbliższych osób występujących w roli pełnomocników. Taka osoba jest na przykład obecna na sali rozpraw, co już daje bardzo dużą gwarancję bezpieczeństwa. Przecież taka rozprawa to jest po prostu potężny stres. Ale to są elementy czysto ludzkie, natomiast ten prosty przepis bardzo pomaga. Poza tym najbliższa osoba może reagować, może podpowiadać profesjonalnemu pełnomocnikowi, jakie zadać pytania, dużo lepiej zna sytuację osoby pokrzywdzonej i, pani marszałek, Wysoka Izbo, oczywiście pełniej realizuje to prawo konstytucyjne czy zasadę prawa do sądu. W pełni się tutaj z tym zgodzę. Natomiast co do art. 51 § 3 K.p.k. to jedynie wtedy, gdy pokrzywdzony jest osobą nieporadną. A w tej sytuacji generalnie to jest też dużo węższy krąg osób pokrzywdzonych.

    Klub Parlamentarny Solidarna Polska uważa, że ten projekt ustawy powinien być przekazany do komisji. Co do opinii, które zostały załączone do projektu - w kontekście wszelkich opinii, szczególnie jeżeli te opinie formułują gremia, którym powinno leżeć na sercu dobro wymiaru sprawiedliwości, będę z uporem przypominać, że wymiar sprawiedliwości i bezpieczeństwo kosztują. Ja nie mam tutaj absolutnie żadnych co do tego zastrzeżeń, ale to kosztuje nas 10 mld. W związku z powyższym powinniśmy dołożyć wszelkich starań, żeby poczucie bezpieczeństwa było zdecydowanie wyższe, a tym bardziej poczucie bezpieczeństwa procesowego osób pokrzywdzonych. I dlatego, wracając do tych opinii, jeżeli nawet jest jakieś zdanie krytyczne czy, w tym przypadku, takie już zwykłe czepialstwo, warto w następnym akapicie po prostu podpowiedzieć, jak to przeszacowne, bardzo doświadczone gremium widzi rozwiązanie tego problemu. Może też ma jakąś propozycję, którą warto byłoby uwzględnić na przykład w dalszych pracach nad projektem. Myślę, że w tym przypadku takie gremia powinny pokusić się o krytykę, jeśli już, zdecydowanie bardziej konstruktywną.

    Ja uważam, klub Solidarnej Polski uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie (Dzwonek), żeby ten projekt ustawy przeprocedować i uchwalić. Dziękuję.



Poseł Beata Kempa - Wystąpienie z dnia 26 lipca 2013 roku.


99 wyświetleń

Zobacz także: