Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Wiele kwestii dotyczących progów ostrożnościowych poruszono zarówno podczas wczorajszej debaty, jak i dzisiejszej. To, co się przejawiało, to przede wszystkim tzw. wybite zęby. Te zęby są wybijane, można powiedzieć, z finansów publicznych, co podważa zarówno całość ustawy o finansach publicznych, jak i całość progów ostrożnościowych, które tak naprawdę funkcjonują w gospodarce i finansach publicznych. Nasuwa się pytanie, tę kwestię często porusza się wśród obywateli, czy tak naprawdę te progi ostrożnościowe będą zawieszone na dwa lata, na chwilę, jak to się mówi, tak było w większości przypadków, czy też tak, jak pan minister zakładał przy podatku VAT, który został podniesiony do 23%, również na chwilę, na czas kryzysu. Podobnie było z podatkiem Belki, który też był, że tak powiem, zatwierdzany na chwilę, a minęło już 10 lat. Zastanówmy się, czy naprawdę jest to chwilowa decyzja, tymczasowa, związana z obecną sytuacją finansów publicznych, która jest zatrważająca, co wiemy. Kwota 300 mld zł, która została wygenerowana przez obecną koalicję, jest naprawdę zatrważająca, jeśli chodzi o statystyki. Zastanówmy się i poszukajmy oszczędności w administracji, która jest rozbuchana, czy też w zagranicznych misjach wojskowych, które są bezsensowne. Chciałbym usłyszeć, jaki jest stosunek do tych kwestii. Dziękuję bardzo. (Oklaski)