Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Któryś z posłów porównał progi oszczędnościowe do hamulców w samochodzie. Myślę, że równie dobrym porównaniem będzie porównanie progów do znaków drogowych. Jest to znak, który ostrzega przed ostrym zakrętem kierowcę, który nie jedzie sam, ale wiezie ze sobą także całą rodzinę. Teraz, panie ministrze, chce pan ten znak zdjąć i ryzykownie w ten zakręt wjechać, co może zakończyć się katastrofą dla całego społeczeństwa. Myślę, że pan ten hamulec ma i może pan go użyć, ale pan nie chce, dlatego że hamowanie będzie bolało, politycznie bolało pana, cały rząd i partie, które za tym rządem stoją.
Rozumiem, że tyle czasu mówił pan premierowi Tuskowi, że jest zielona wyspa i że jest wszystko w porządku, i teraz trudno będzie panu powiedzieć prawdę, zwłaszcza że Donald Tusk powiedział kiedyś, cytuję: Reformy mają tylko wtedy sens, gdy dają ludziom satysfakcję z życia tu i teraz, a nie satysfakcję doktrynerom albo wyłącznie przyszłym generacjom. Myślę, że nawet nie w pana interesie jest likwidowanie tego progu, dlatego że pan może powiedzieć teraz premierowi, że jest próg oszczędnościowy i musimy przeprowadzić skuteczną reformę finansów publicznych, musimy. Jak pan to zdejmie, to politycznie nikt pana tutaj nie przymusi do tego, żeby zacząć te reformy wprowadzać i wypadniemy z zakrętu razem z całą naszą ojczyzną.
Nie chcieliście słuchać ekonomistów, nazywając ich doktrynerami. Nie chcieliście słuchać opozycji, mówiąc, że opozycja piłuje dziurę w dnie statku, a nie pomaga wam płynąć przez ten ocean. W takim razie weźcie pod uwagę młode pokolenia, które miały wracać z Irlandii, a 2 mln osób wyjechało. Jeśli pan wejdzie w ten zakręt nieostrożnie, jeśli nie przeprowadzi pan reform finansów publicznych, to one nie tylko nie wrócą, ale cała fala młodych ludzi, nie mając szans na życie w Polsce, wyjedzie.
(Minister Finansów Jan Vincent-Rostowski: Jakie reformy?)
Jakie reformy? Pan jest ministrem finansów i dzisiaj to pan odpowiada za to, jakie reformy trzeba przeprowadzić. Ci, których pana szef nazwał doktrynerami, mówili panu dokładnie, co trzeba zrobić. Opozycja panu mówi dokładnie, a pan się śmieje. (Oklaski)