Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W grudniu ubiegłego roku tutaj, na tej sali, mówił pan, że budżet jest bezpieczny, że zapewni on Polsce i finansom publicznym bezpieczeństwo w 2013 r. i pozwoli dzięki temu bezpieczeństwu zapewnić rozwój w latach 2014 i 2015. Razem z premierem wówczas zapewnialiście nas panowie, że budżet jest dobrze skonstruowany, bezpieczny i prorozwojowy. Dzisiaj oceniam, że albo pan i 9 pana zastępców nie umiecie liczyć, albo pan nas okłamał, albo jedno i drugie, bo jak tłumaczyć dzisiejszy projekt ustawy? Dlaczego ten projekt nie był z nikim konsultowany? I czy prawdą jest, że sprawa ta nie stanęła nawet na posiedzeniu komitetu stałego Rady Ministrów? W ocenie skutków regulacji czytamy, iż ta ustawa będzie miała wpływ m.in. na Radę Ministrów. Rada Ministrów według konstytucji to prezes Rady Ministrów, wiceprezesi, ministrowie oraz przewodniczący określonych w ustawach komitetów. Co to znaczy, panie ministrze? To znaczy, że co, obniżycie sobie wynagrodzenie? Moje pytanie wynika z treści uzasadnienia tej ustawy, które przeczytaliśmy.
I kolejna rzecz. W jaki sposób zawieszenie progu ostrożnościowego, który uniemożliwia wyraźne zwiększanie deficytu budżetowego, może wpłynąć na ograniczenie wydatków budżetowych? W mojej ocenie jest tu sprzeczność. Jeśli zawieszamy próg, to po to, by zwiększyć deficyt w latach 2013 i 2014. Jeśli nie, to po co to robimy? A już dzisiaj wiadomo, że ten deficyt będzie zwiększony. Jedni mówią, że o 16 mld, drudzy, że o 24. Jaka będzie prawda, tego tak naprawdę nie wiemy. Jeśli pan nie jest w stanie odpowiedzieć teraz na którekolwiek z moich pytań, to bardzo proszę o odpowiedź na piśmie. (Oklaski)