Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałem poruszyć trzy kwestie. Pierwsza kwestia to sprawa abonamentu. Panie prezesie, swego czasu premier nie kazał ludziom płacić abonamentu, nawoływał do tego, żeby nie płacić abonamentu i wiele osób skorzystało z tej podpowiedzi premiera. W tej chwili mają do zapłaty wielkie kwoty, szczególnie emeryci, dla których zapłacić w tej chwili za abonament 1500 zł jest naprawdę bardzo ciężko, po prostu nie stać ich na to. Może trzeba by było wprowadzić abolicję i zacząć od nowa naliczać abonament, żeby ci ludzie nie musieli płacić za błędy, które popełnił Donald Tusk, bo po raz kolejny ci najbiedniejsi muszą płacić za arogancję władzy.
Druga rzecz, w swoim sprawozdaniu napisał pan, że krajowa rada jest bardzo obiektywna i rzetelna. Panie prezesie, pan wie o tym, wszyscy tu wiemy, te 2,5 mln podpisów i te marsze pokazują, że jesteście nierzetelni i nieobiektywni, bo miejsce dostaje spółka, która puszcza na multipleksie piosenki disco polo, a nie dostaje go telewizja...
(Poseł Marek Poznański: Są ludzie, którzy lubią disco polo.)
...którą większość rodaków chce oglądać, co widać po podpisach i marszach.
Trzecia sprawa, panie prezesie, chciałbym, żeby zachował się pan jak mężczyzna, wyszedł tutaj i powiedział, czego tak naprawdę się boicie. (Dzwonek) Jeżeli Komisja ds. Kontroli Państwowej po raz kolejny wystąpiła o to, żeby Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała, to wy, Platforma Obywatelska i PSL, jesteście przeciwko temu, żeby Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała przydział na multipleksie, pierwszy przydział na multipleksie. Widać gołym okiem, że macie coś na sumieniu. Myślę, że...
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Panie pośle, czas minął.
Poseł Robert Telus:
...macie na sumieniu chociażby to, że ta decyzja była polityczna, przeciwko polskim katolikom, a nie obiektywna. Dziękuję bardzo. (Oklaski)