Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W tym roku Ochotnicza Straż Pożarna w Grodzisku Wielkopolskim obchodzi oficjalnie swoją 120. rocznicę powstania. To niewątpliwie wyjątkowy jubileusz, ale przede wszystkim wspaniała historia organizacji, przez którą przewinęło się kilkuset członków. Nie można przecież zapomnieć, że strażacy byli i są gotowi narażać własne zdrowie i życie dla ratowania innych, a tradycyjne przesłanie ˝z Bogiem bliźniemu na ratunek, ojczyźnie na pożytek˝ ma dla nich szczególne znaczenie.
Powołana w 1893 r. OSP miała pierwotnie bronić miasta i jego mieszkańców przed pożarami, chociaż obecnie spełnia wiele innych funkcji wynikających z zagrożeń, które niesie ze sobą rozwój cywilizacyjny.
Początki OSP w Grodzisku sięgają czasów pruskich, kiedy Grodzisk wraz z całą Wielkopolską znajdował się pod panowaniem pruskim. Wówczas to władze miasta postanowiły powołać organizację, która potrafiłaby skupić w sobie ludzi zarażonych pasją niesienia pomocy w obliczu zagrożenia pożarami. Pierwsze zebranie organizacyjne zwołano w październiku 1891 r., na które przybyło ok. 100 chętnych reprezentujących wszystkie ówczesne narodowości zamieszkujące w Grodzisku. Prawdopodobnie zabiegi organizacyjno-prawne trwały trochę czasu i dopiero podczas zebrania w 1893 r. uchwalono statut OSP i wybrano odpowiednie władze. W okresie pruskim przez wiele lat naczelnikiem OSP był Carl Priebe, starszy sekretarz miejski. Po odzyskaniu niepodległości grodziska OSP przechodziła różne kryzysy.
Warto zwrócić uwagę na to, że każdą organizację tworzą ludzie. Śledząc ponad 100-letnią historię OSP, natrafia się na wielu działaczy, którzy w różnych okresach potrafili kształtować tę organizację. Z okresu międzywojennego wymienić należy Leona Majkowskiego, Jana Piotrowskiego, Walentego Stahra, Hipolita Waldę, Józefa Witajewskiego czy też Antoniego Thuma - legendę przedwojennego Grodziska.
Po 1945 r. szeregi OSP zasiliły całe rzesze oddanych i ofiarnych strażaków. Można wśród nich wymienić Stanisława Cieślika, Alfonsa Gulika, Kazimierza Domina, Leona Mochuckiego, Łucjana Nowackiego czy oczywiście Stanisława Wasilewskiego.
Wielu aktywnych działaczy zasiliło szeregi OSP w ostatnich kilkunastu latach. Należą do nich: Zdzisław Jankowski, Jerzy Otto, Marek Łeske, Sławomir Pawlak, Dariusz Balcerek, a także zmarły kilka lat temu Kazimierz Nowakowski.
(Poseł Marek Poznański: Będzie transfer do PSL-u.)
Strażackie tradycje kultywuje wiele grodziskich rodzin. Synem Józefa Jankowskiego, przedwojennego naczelnika OSP w Grodzisku Wielkopolskim oraz powojennego komendanta powiatowego straży pożarnej w Nowym Tomyślu, jest były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Teofil Jankowski.
OSP w Grodzisku Wielkopolskim zalicza się do tych organizacji, które darzymy powszechnym szacunkiem. Do dzisiaj ludzie w strażackich mundurach potrafią uświetniać wszystkie najważniejsze uroczystości w mieście, chociaż pamiętamy czasy, w których był to jedyny mundur, który oficjalnie widywaliśmy w kościołach i podczas uroczystości kościelnych.
Trudno w kilkuminutowym oświadczeniu przedstawić całą historię jednostki, która liczy 120 lat. Wszystkich zainteresowanych jej historią odsyłam do książki Dariusza Matuszewskiego pt. ˝Z dziejów Ochotniczej Straży Pożarnej w Grodzisku Wielkopolskim˝. Dziękuję bardzo. (Oklaski)