Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie chcę dalej podgrzewać atmosfery tej rozmowy między nami, bo to chyba już nie jest debata, rozmowa. Mam tylko jedno pytanie, pytanie trochę diagnostyczne. Dlaczego państwo wpisujecie pewne liczby, jeżeli chodzi o pochówek - 400% albo nie więcej niż ileś - zamiast napisać po prostu: zwrot kosztów, jakie ponosi rodzina?
I drugie pytanie już nie do wnioskodawców, tylko do przedstawicieli rządu, bo jestem w pewien sposób zszokowany. Uważałem, że my już dawno załatwiliśmy sprawę odpowiedniego, należytego zabezpieczenia bytu, życia, zarówno jeżeli chodzi o ich stan zdrowia, jak i szeroko rozumiany dobrobyt, weteranów walki o naszą niepodległość. Koleżanki i koledzy, jeżeli nie załatwiliście tego przez 20 lat zasiadania w Sejmie - tu zwracam się do posłów, którzy zasiadają od sześciu, pięciu, czterech kadencji - to jest już wstyd i nic więcej. Już dawno, na początku lat 90., powinna być uchwalona ustawa, która wskaże, że minister załatwi tę sprawę w drodze rozporządzenia. Dziękuję. (Oklaski)