Panie Marszałku! Panie Ministrze! W ostatnim czasie w Polsce największym problemem społecznym jest bezrobocie, które drastycznie rośnie i oficjalnie sięga niemal 15%. Możemy śmiało powiedzieć, że spora część osób, które nie mają pracy, nie jest zarejestrowana i powiększa tę liczbę. Niemal 3 mln, może nawet więcej, Polaków wyjechało z Polski za pracą. Te osoby również możemy doliczyć jako tych, którzy nie mogli znaleźć pracy w Polsce.
Firmy zwalniają pracowników, kolejne osoby tracą pracę. W Polsce nie przybywa nowych miejsc pracy. Tymczasem mamy sporą kwotę, prawie 6 mld zł, w budżecie państwa, na koncie Funduszu Pracy i te pieniądze przeznaczone są na tworzenie nowych miejsc pracy.
Solidarna Polska obserwuje tę sytuację z ogromnym niepokojem. Postanowiliśmy zadać pytanie, bardzo konkretne pytanie. Chcemy dokładnie dowiedzieć się, jak ministerstwo chce poradzić sobie z problemem bezrobocia, w sumie jak rząd chce poradzić sobie z problemem bezrobocia. Jakie miejsca pracy powstaną i gdzie? W jaki sposób rząd będzie walczył z tą tendencją - zamykaniem firm, likwidacją miejsc pracy?
Chciałbym jeszcze dodać, że ze szczególnym niepokojem obserwujemy sytuację, że ludzie młodzi, szczególnie ludzie młodzi, i wykształceni nie mogą w Polsce znaleźć pracy. Szukają jej, tak jak już powiedziałem, za granicą czy też zgłaszają się jako bezrobotni, bo po prostu nie ma dla nich miejsc pracy. Tak że chcielibyśmy uzyskać konkretną, nie ogólną, ale konkretną informację, jakie miejsca pracy powstaną. (Dzwonek)
Powiem jeszcze na marginesie, że w ostatnim czasie działania rządu w zakresie przedsiębiorczości małych i średnich przedsiębiorstw są, powiedziałbym, wręcz skandaliczne. Tam po prostu kompletnie nic się nie dzieje. Nie ma żadnych ułatwień dla przedsiębiorców. Z opinii środowisk przedsiębiorców wiemy, że w najbliższym czasie nie będzie nowych miejsc pracy. Dziękuję.