Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

13 punkt porządku dziennego:


Informacja bieżąca.


Poseł Beata Kempa:

    Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska, ale nade wszystko w imieniu tysięcy osób zwalnianych w branży motoryzacyjnej wnosimy o przedstawienie przez pana ministra gospodarki i pana premiera informacji bieżącej w sprawie sytuacji w fabryce Fiat Auto Poland w Tychach w związku z grupowymi zwolnieniami oraz kondycji branży motoryzacyjnej w Polsce.

    Panie premierze, już w październiku 2012 r. potwierdziły się niezwykle niepokojące sygnały, o których rząd miał wiedzę od 2009 r., dotyczące zamknięcia produkcji modelu Panda Classic w fabryce Fiata w Tychach. Koncern Fiata zapowiedział, że kolejnej wersji Pandy nie będzie już produkował w Tychach, lecz w zakładzie pod Neapolem. Powyższa deklaracja stanowiła bardzo realne zagrożenie likwidacją miejsc pracy w fabryce w Tychach. Dla porządku przypomnę, że obecnie zatrudnia on 4947 pracowników, z czego w ww. zakładzie pracuje 4625 osób. Należy zauważyć przy tym, że Fiat będący zdecydowanie największym zakładem motoryzacyjnym w Polsce i liderem całej branży ma wielu kooperantów. Tym samym jego trudna sytuacja wymusi konieczność podjęcia radykalnych decyzji oszczędnościowych w innych zakładach produkcyjnych. Dlatego to, co nazywano w Polsce i w Tychach stolicą przemysłu samochodowego, tak naprawdę, panie premierze, zaczyna umierać.

    W zaistniałej sytuacji - jak się wydaje - jedynym rozwiązaniem pozwalającym na zachowanie istniejących miejsc pracy w fabryce w Tychach i zrekompensowanie miastu i regionowi utraty modelu Panda Classic byłoby rozpoczęcie zmian i produkcja w Tychach innego modelu samochodu. Realizacja takiego rozwiązania była możliwa, jednak pod warunkiem wprowadzenia przez ministra gospodarki ułatwień w przemyśle motoryzacyjnym zachęcających do inwestowania w tę branżę. W związku z powyższym Wysoka Izba powinna, panie premierze, uzyskać informacje na temat tego, co rząd Rzeczypospolitej Polskiej - i to już od 2009 r. - zrobił do tej pory w celu poprawy sytuacji w polskim przemyśle motoryzacyjnym, w szczególności w spółce Fiat Auto Poland, w kontekście zapowiadanych masowych zwolnień.

    Panie premierze, należy przypomnieć, że 8 marca 2012 r. na prośbę przedstawicieli związków zawodowych z inicjatywy Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska odbyło się w Ministerstwie Gospodarki spotkanie, w którym brała udział pani Wanda Stróżyk, przewodnicząca ˝Solidarności˝ w Fiat Auto Poland, pan Marcin Tyrna, przewodniczący Zarządu Regionu Podbeskidzie NSZZ ˝Solidarność˝ w Bielsku-Białej, oraz pan Mateusz Gruźla, wiceprzewodniczący NSZZ ˝Solidarność˝ w Fiacie. Związkowcy alarmowali wtedy pana premiera, iż grupa Fiata w Polsce nie przestrzega praw pracowniczych, jak i związkowych, zaś pracodawca nie prowadzi dialogu ze stroną społeczną. Już wtedy sygnalizowano, iż problem grupy Fiata to nie jest tylko tematyka wynagrodzeń dla pracowników, ale przede wszystkim blokowanie dialogu społecznego, brak poszanowania wolności słowa oraz wysiłku pracowników pracujących ciężko na rzecz zagranicznego inwestora.

    Panie premierze, dzisiaj fakty są takie, że pracę w zakładzie Fiata straci ok. 1450 osób. Ile jeszcze straci wśród kooperantów, tego tak naprawdę nie wiemy, ale wiemy, że może to być razem ok. 10 tys. pracowników na Śląsku. Sygnały kierowane w stronę polskiego rządu już w marcu 2012 r., w naszej ocenie, były bagatelizowane, a nierozwiązywane problemy w grupie Fiata narastały. Pod bramą zakładu spółki w Tychach odbyło się szereg demonstracji. 12 listopada związkowcy zwrócili się do premiera Donalda Tuska o podjęcie działań mających na celu wsparcie przedsiębiorstw motoryzacyjnych oraz ochronę miejsc pracy. Zatem, panie premierze, rząd miał instrumenty i narzędzia, by zachęcić Fiata do produkowania swoich samochodów w Polsce.

    Powstaje pytanie: Dlaczego tego nie uczynił? Minister gospodarki, jeszcze ówczesny wicepremier Pawlak, pan, panie premierze w swojej osobie, powinien przedstawić, co od 2009 r. w tej sprawie zrobił. Fakty są nieubłagane, panie premierze. Związkowcy z ˝Solidarności˝ właściwie byli zmuszeni do podpisania dokumentu 20 grudnia 2012 r. z obawy, że pracodawca w przypadku niepodpisania porozumienia, mówię o porozumieniu zawartym przez organizacje związkowe z Fiatem o zwolnieniach grupowych, a więc gdyby tego nie zrobili, Fiat mógłby wprowadzić jednostronnie regulamin zwolnień, który mógłby być zdecydowanie mniej korzystny dla pracowników zakładu w Tychach.

    Panie premierze, prosimy o odpowiedź na to pytanie. Sytuacja jest dramatyczna. Bije w całą branżę motoryzacyjną, bije w największy region, jakim jest Śląsk, bije w polską gospodarkę. A my, jako klub Solidarnej Polski, bijemy na alarm, panie premierze. Proszę bardzo dokładnie odpowiedzieć, co rząd od 2009 r. zrobił w tej sprawie. Dziękuję.



Poseł Beata Kempa - Wystąpienie z dnia 04 stycznia 2013 roku.


133 wyświetleń

Zobacz także: