Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Marcin Święcicki:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym powrócić do tematu, który podniosłem ponad miesiąc temu, mianowicie do problemu prześladowań opozycji w Kazachstanie. Jesteśmy świadkami nasilenia działań władz kazachstańskich przeciwko opozycji i tym razem przeciwko wolnym, niezależnym mediom.

    Prokurator generalny Kazachstanu zwrócił się do sądu w Ałmaty o zdelegalizowanie ostatnich niezależnych gazet i kanału telewizyjnego w Kazachstanie. Chodzi o gazety ˝Wzgliad˝ i ˝Respubilkę˝, stację telewizyjną K+, portal Stan-TV i wszystkie strony internetowe i inne pochodne gazety związane z tymi mediami.

    Prokurator generalny Kazachstanu uzasadnia ten wniosek tym, że te gazety i środki informacyjne zostały wymienione w uzasadnieniu wyroku sądu na czołowego opozycjonistę Wladimira Kozłowa, który został skazany 2 miesiące temu na 7,5 roku więzienia, jako media, które rzekomo podniecały waśnie społeczne i są mediami ekstremistycznymi. Tego rodzaju oskarżenia były zawarte w mowie oskarżycielskiej prokuratora przeciwko trzem aktywistom opozycyjnym i działaczom związkowym w procesie, który toczył się od jakiegoś czasu w Kazachstanie. Po zatwierdzeniu tego wyroku w procesie odwoławczym prokurator generalny uznał - władze Kazachstanu doszły do tego samego wniosku - że trzeba również zamknąć usta tej reszcie niezależnych mediów, jakie jeszcze w Kazachstanie działają.

    Przypomnę, że wszystko to jest następstwem wydarzeń z roku ubiegłego, kiedy to robotnicy i pracownicy firm naftowych i gazowych w zachodnim Kazachstanie protestowali przeciwko warunkom finansowym i materialnym pracy. Zostali usunięci z pracy. Przenieśli demonstrację w Zhanaosen na plac publiczny i na tym placu w czasie pokojowej demonstracji w grudniu ubiegłego roku rozpędzono ich strzałami, w wyniku czego według oficjalnych danych zginęło 16 osób i wiele osób zostało rannych. Wprowadzono tam stan wyjątkowy. Rozpoczęły się aresztowania wśród działaczy związkowych i opozycyjnych. Odbyło się wiele procesów, w wyniku których kilkadziesiąt osób zostało skazanych, otrzymało wyroki więzienia, niektórzy w zawieszeniu, niektórzy skorzystali z amnestii. Ostatni proces zakończył się we wrześniu tego roku, a właściwie po rozprawie apelacyjnej w listopadzie, proces przeciwko przywódcy ciągle niezarejestrowanej partii Ałga! Władimirowi Kozłowowi, który dostał 7,5 roku więzienia i całkowity przepadek mienia, oraz dwóm innym działaczom związkowym, którzy częściowo przyznali się do winy, w związku z czym dostali niższe wyroki i zostali zwolnieni.

    Teraz rząd rozprawia się z mediami, które zapewniały niezależne relacje z tych procesów, a przedtem chwalił się tym, że zapewnia otwartość tych procesów i dostęp do nich. Sam uczestniczyłem w jednym z tych procesów jako obserwator z ramienia naszego Sejmu.

    Uważam, że powinniśmy stanowczo zaprotestować przeciwko dalszemu nasilaniu się represji wobec swobód obywatelskich i swobód prasy w Kazachstanie. Kraj ten miał szanse pójść drogą demokratyczną i niejako na wyrost powierzono mu obowiązki prezydencji OBWE w roku 2010, z których wywiązał się nawet w miarę dobrze. Wydawało się, że może pójść w kierunku dalszych reform demokratycznych. Tymczasem po wyborach, po protestach, po wydarzeniach w Zhanaosen i po procesach, które potem nastąpiły, a teraz po zamachu na media wszystko wskazuje na to, że kraj ten idzie w kierunku autorytaryzmu, rządów represyjnych.

    Powinniśmy przeciwko temu zaprotestować. Uważam, że tak jak protestują organizacje dziennikarzy w Polsce i na świecie, tak samo nasz Sejm powinien w tej sprawie stanowczo powiedzieć ˝nie˝ autorytaryzmowi, prześladowaniom opozycji w Kazachstanie i zamachowi na wolne media.

    Dodam jeszcze, że towarzyszy temu kolejna bardzo przykra sprawa, mianowicie według wszelkiego prawdopodobieństwa zabójstwo jednego z czołowych świadków w procesach dotyczących wydarzeń w Zhanaosen, młodego, 23-letniego wychowanka domu dziecka Aleksandra Bozhenki, który w podejrzanych okolicznościach trafił nieprzytomny do szpitala i umarł w tym szpitalu, nie odzyskawszy przytomności. A był to świadek, który składał zeznania dotyczące tortur w czasie procesu w Zhanaosen. Jest tu chyba uzasadnione podejrzenie, że władze rozstają się, pozbywają się niewygodnych świadków. Jeszcze raz to powtórzę: uważam, że nie powinniśmy pozostać obojętni wobec tej sytuacji.



Poseł Marcin Święcicki - Oświadczenie z dnia 23 listopada 2012 roku.


65 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:






Poseł Marcin Święcicki - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marcin Święcicki - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o sprawozdaniu z wykonania budżetu państwa za...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy


Poseł Marcin Święcicki - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Przyjęte przez Komisję sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Marcin Święcicki - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Przyjęte przez Komisję sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy