Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

18 punkt porządku dziennego:


Informacja rządu na temat planów likwidacji części sądów rejonowych.


Minister Sprawiedliwości Jarosław Gowin:

    Wiem, że pora jest późna, wiem, że pan minister oczekuje, ale ze względu na szacunek dla państwa posłów chciałbym się do tych wątpliwości czy sprostowań odnieść.

    Pan poseł Kuźmiuk pytał, jaki jest sens przyłączenia małego sądu do małego, jaka jest z tego korzyść? No taka - jak już mówiłem - że osiągamy efekt synergii: 8 sędziów plus 12 sędziów to jest 20. A tam, gdzie jest 20 sędziów, można lepiej nimi zarządzać, lepiej ich wykorzystywać, łatwiej o zastępstwa itd. Szybko się okaże, że tych etatów nie potrzeba 20, ale np. 18, 17, i będzie można trzy etaty wygasić wraz z odchodzeniem w stan spoczynku sędziów, by przesunąć je do sądów przeciążonych.

    Podnosił też pan poseł zarzut, że moja reforma prowadzi do rozbicia powiatów. Powoływał się pan poseł na zapowiedzi przy okazji wprowadzania reformy samorządowej, że każdy powiat będzie miał określone instytucje, w tym sądy. Rzeczywiście takie zapowiedzi były na początku reformy samorządowej, ale wtedy planowano stworzenie 150 powiatów. W momencie gdy powstało ich ponad 300, twórcy reformy samorządowej słusznie odeszli od takiego rozstrzygnięcia, że w każdym powiecie ma być sąd. Tutaj pan poseł Olejniczak ma rację. Po prostu niepotrzebne są sądy we wszystkich powiatach. Jest niemało powiatów, już nie mówię o dużych miastach, jest sporo powiatów, w których jest więcej niż jeden sąd. Czasami, proszę państwa, nie ma żadnej racji, żeby sąd istniał.

    Podam skrajny przykład. Nie będę mówił nazwy, nie chcę nikomu sprawiać przykrości, mieszkańcom żadnej miejscowości nie chcę sprawiać przykrości. Gdy analizowałem wraz ze współpracownikami z ministerstwa, którzy od wielu lat prowadzą takie analizy, mapę sądów w Polsce, to nagle odkryłem taką sytuację, że jest mały powiat, gdzie od bardzo dawna istniał maleńki sąd, naprawdę maleńki. I nagle w tym samym powiecie, dwadzieścia parę kilometrów dalej, w drugim małym mieście tworzy się jeszcze mniejszy sąd. Efekt jest taki, że w tych dwóch sądach wpływ spraw w przeliczeniu na sędziego jest poniżej 30% średniej krajowej. Zadałem pytanie: Dlaczego utworzono ten drugi sąd? Usłyszałem odpowiedź: bo z tego miasta pochodzi żona bardzo ważnego w czasie tworzenia tego sądu polityka. Czasami niestety tego typu...

    (Poseł Andrzej Duda: Moja żona jest z Krakowa.)

    (Poseł Maciej Orzechowski: Ładnie.)

    Przez przypadek patrzę na pana ministra Dudę (Wesołość na sali), ponieważ nie chodziło ani o pańską żonę, ani o czas rządów Prawa i Sprawiedliwości.

    Pan poseł Rzońca pyta mnie, czy nie warto przesunąć rozporządzenia. Ja odwróciłbym to pytanie i zadał państwu posłom pytanie, czy nie warto wstrzymać się z uchwaleniem tej ustawy. Zobaczycie, jak to funkcjonuje, jak funkcjonują sądy po wejściu w życie tego rozporządzenia, zobaczycie, że naprawdę zmieni się tylko szyld, a sądy zaczną funkcjonować lepiej. A więc tutaj ja mam coś do przemyślenia i wy też macie coś do przemyślenia.

    Pan poseł Ardanowski podjął bardzo ważną dla mnie kwestię wycofywania się z tego modelu państwa. Weźmy na przykład Straż Graniczną. Weszliśmy do strefy Schengen, mamy otwartą granicę zachodnią, otwartą granicę południową, a zatrudnienie w Straży Granicznej nie zmalało. Dlaczego nie zmalało? Gdyż społeczności lokalne bronią swoich oddziałów Straży Granicznej. Rozumiem, że z punktu widzenia tych społeczności to jest ważne, to są miejsca pracy, to jest jakiś prestiż, ale z punktu widzenia ogółu Polaków to jest kompletny nonsens. Teraz my jako parlament musimy postawić sobie pytanie o to, które funkcje państwa utrzymać, które wzmocnić, a gdzie funkcje państwa zawężać. Widać bowiem nie tylko w Polsce, ale wszędzie na świecie, w każdym razie w świecie zachodnim, że obecny model państwa, umownie mówiąc model państwa opiekuńczego, po prostu jest nie do udźwignięcia ekonomicznie.

    (Poseł Tadeusz Iwiński: Co pan opowiada?)

    Jeśli nie zaczniemy zawężać funkcji państwa, to po prostu dojdzie do implozji. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Poseł Tadeusz Iwiński: Co pan za głupstwa opowiada?)



Poseł Jarosław Gowin - Wystąpienie z dnia 08 listopada 2012 roku.


101 wyświetleń