Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

6 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Gospodarki oraz Komisji Spraw Zagranicznych o pilnym rządowym projekcie ustawy o ratyfikacji Umowy pomiędzy Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Europejską Agencją Kosmiczną w sprawie przystąpienia Polski do Konwencji o utworzeniu Europejskiej Agencji Kosmicznej i związanych z tym warunków, podpisanej w Warszawie dnia 31 lipca 2012 r., oraz Konwencji o utworzeniu Europejskiej Agencji Kosmicznej, sporządzonej w Paryżu dnia 30 maja 1975 r. (druk nr 803).


Poseł Wojciech Jasiński:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nasza droga do Europejskiej Agencji Kosmicznej była długa...

    (Poseł Romuald Ajchler: Jak droga w kosmosie.)

    ...taka jak w kosmosie. Ale cóż tu dużo mówić, to jest nam potrzebne. Potrzebne nam jest ze względu na potencjalne możliwości gospodarcze, jakie daje, ze względu na pozycję, ze względu na prestiż. To wszystko jest bardzo ważne i można powiedzieć, że jesteśmy przygotowani jako kraj. Pewne korzyści omówił pan przewodniczący Czerwiński, omówił także uwarunkowania, ale czy Polska pod każdym względem... czy jako rząd jesteśmy przygotowani...

    (Poseł Jan Bury: Jesteśmy.)

    Pozwoli pan, że będę miał inne zdanie. Samo procedowanie w trybie pilnym świadczy o tym, że rząd chce wprawdzie do posiedzenia Rady Europejskiej się przygotować, chce, żeby akt ratyfikacji został dokonany, ale mógł to zrobić wcześniej, gdyby poważnie to traktował, gdyby chciał wypracować jakiś program. Z przykrością trzeba powiedzieć, że także jeśli chodzi o to posiedzenie Rady Europejskiej, rząd na pytania posłów na posiedzeniu komisji nie był w stanie przedstawić, z jakim zamiarem do tego przystępuje, jakie są ambicje Polski, co Polska chce konkretnie uzyskać. Na te pytania odpowiedzi nie padły. To świadczy wyłącznie o tym, że rząd patrzy na to od strony pewnie PR-owskiej. To jest źle, bo PR jest ważny, ale PR nie może zastąpić realiów.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! My pod wieloma względami, jeśli idzie o możliwości przemysłu, możliwości ludzi, kwalifikacji ludzi, ich wykorzystania w przemyśle, mamy oczywiście możliwości duże, z tym że na razie to są możliwości potencjalne. Co do tego, jak one będą faktycznie wykorzystane, bardzo wiele będzie zależało od tego, jak będą polskie interesy reprezentowane w agencji kosmicznej. To przecież jest jasne. Szanowni państwo, jeśli my dzisiaj w istocie nie wiemy, z czym jedziemy na konferencję, poza tym, że chcemy tam być, źle to świadczy niestety o nas. Powiem tak: Ostatnio dużo się mówi o tym, że się z Polski śmieją. Jeśli my nie mamy koncepcji wejścia czy działania, funkcjonowania w agencji kosmicznej, to trochę będziemy, panie ministrze Bury, jak ten rybak, który złowił złotą rybkę i nie wie, czego zażądać od tej złotej rybki.

    (Poseł Jan Bury: Bo to kiepski wędkarz.)

    Wówczas będą się z nas śmieli.

    Panie pośle, będzie pan miał możliwość powiedzieć to, co pan chce, ale pozwoli pan - na to, co powiedziałem, nie ma argumentu, jeśli nie otrzymamy informacji co do tego, jaki jest dalszy polski (Dzwonek) plan działania, co byśmy chcieli uzyskać. Tam trzeba też mieć koncepcję, jak w przypadku wszystkich działań. Inaczej będziemy tam wyłącznie jako decorum, a z tego się nie powinniśmy cieszyć. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Wojciech Jasiński - Wystąpienie z dnia 23 października 2012 roku.


101 wyświetleń

Zobacz także: