Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panie ministrze, niejako w uzupełnieniu mojego wystąpienia klubowego chciałbym zapytać pana o kwestie związane z organizacją opieki onkologicznej. Czy państwo rozważacie w ogóle tego typu model, żeby stworzyć sieć dużych ośrodków, do których będą trafiały te najtrudniejsze przypadki i które będą ośrodkami referencyjnymi w poszczególnych regionach kraju? Czy to nie jest też jeden z modeli, które należałoby zastosować - stworzyć taką pionową strukturę? Bo kiedyś mówiło się, na początku wdrażania reformy, o referencyjności, w tej chwili w zasadzie o tym zupełnie się nie mówi. W ślad za tym idzie to, o czym mówiła chociażby moja koleżanka, mówiły przedtem również inne osoby - kwestia jednak dostępności. Możemy pisać piękne programy, możemy je modyfikować, zmieniać pod wpływem dezyderatów czy innych działań komisji, ale jeżeli tych pieniędzy w NFZ będzie brakowało, to pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Kupimy sprzęt w ramach programu, załatwimy inne rzeczy, a później i tak pacjent będzie blokowany poprzez poziom dostępności.
I wreszcie ostatnia sprawa, o której mówił pan poseł Hoc - kwestia właśnie przełamania pewnych mentalnych oporów, które są. Myślę, i tu wrócę do tego, co mówiłem w wystąpieniu klubowym, że, panie ministrze, dobra kampania telewizyjna (Dzwonek), która potrafi, jak widzimy przy okazji reklam różnych leków, działać cuda, mogłaby przekonać pacjentki nie tylko do tego, żeby się badać, ale i do tego, że zbadanie powoduje wyleczenie. Bo jest dokładnie tak, jak pan poseł powiedział: pacjentki często wiedzą o działaniach profilaktycznych, natomiast boją się zgłosić, bo boją się wykrycia choroby. Trzeba je przekonać, że wykrycie oznacza wyleczenie, a nie śmierć. Poproszę o odpowiedź na piśmie, zwłaszcza na pierwsze pytanie. Dziękuję. (Oklaski)