Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moje pytanie dotyczy ogólnie słabości wymiaru sprawiedliwości, czyli zarazem słabości państwa jako instytucji, i bierności w niektórych sytuacjach, przy jednoczesnej nadgorliwości w innych, o których zresztą tu była mowa.
Chciałabym zapytać premiera Rzeczypospolitej Polskiej o sprawę Jarosława R. z Gorlic skazanego co najmniej dwoma wyrokami na 2,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okresy próby za oszustwa przy prowadzeniu punktów kasowych. W tej sprawie sądy też nakazywały spłatę poszkodowanych. Do tej spłaty do dzisiaj nie doszło. Jarosław R. jest osobą znaną na terenie Gorlic między innymi z tego, że prowadzi lokalny portal internetowy i próbuje kształtować opinię publiczną poprzez ów portal, a przez to jest nawet promowany przez niektóre środowiska. Nie będę z mównicy sejmowej mówić przez kogo.
Premier mówił, że w sprawie Marcina P. nikt nie składał interpelacji, ale w sprawie Jarosława R. i bezskuteczności wobec niego egzekucji ja składałam dwukrotnie interpelacje (Dzwonek). Jednak odpowiedź, której udzielił podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, jest kuriozalna i w zasadzie brzmi: nie ma problemu. A napisał też między innymi: Dotychczasowa nieskuteczność egzekucji nie pozostaje w związku z działalnością komornika, lecz jest następstwem okoliczności, na które nie ma on wpływu.
Panie premierze - pana premiera tutaj nie ma - jak długo jeszcze Polacy będą słyszeć od pańskiego rządu: my nic nie możemy? Po co Polsce taka władza, która nie broni interesów swoich obywateli?
Kończąc, proszę więc Ministerstwo Sprawiedliwości o wnikliwsze przyjrzenie się jednak sprawie, o której mówiłam, bo Marcin P. zaczynał tak samo jak Jarosław L. Dziękuję. (Oklaski)