Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Bożena Kamińska:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Swoje dzisiejsze oświadczenie wygłaszam na temat problemu stosowania kryterium najniższej ceny w przetargach publicznych.

    Od pewnego czasu w naszym kraju utrwalił się wśród instytucji publicznych zwyczaj zamawiania usług, dostaw oraz robót budowlanych przy zastosowaniu głównie jedynego kryterium - najniższej ceny. Taka praktyka jest dopuszczalna, może jednak przynieść więcej szkody niż pożytku.

    Procedury przetargowe, bazujące na kryterium najniższej ceny, doprowadziły do sytuacji, w której standardem stały się oferty wykonawców niższe nawet o połowę od wartości kosztorysowych inwestycji. Dziś już wiadomo, że przekleństwem dla branży szczególnie budowlanej była wojna cenowa w przetargach inwestycyjnych. Zamawiający mogli się cieszyć, że podpisują kontrakty dużo taniej, niż szacowali w swoich kosztorysach. Wykonawcy brali zlecenia, przebijając się niskimi cenami, a gdy w górę poszły ceny materiałów, wpadli w finansową pułapkę, często doprowadzając do upadłości firmy i braku realizacji zamówienia.

    Prawo zamówień publicznych daje możliwość zastosowania innych kryteriów niż cena, lecz mimo tego obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie w większości przypadków obowiązuje jeden wskaźnik - cena. Prócz ceny przy wyborze wykonawcy inwestycji publicznych powinno się również kierować kryterium oceny technicznej, potencjałem finansowym oraz doświadczeniem. Wszystko to winno mieć ostateczny wpływ na wybór wykonawcy.

    Uważam, że należy dać możliwość wykonawcom obrony swoich praw przed sądem. Po nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych w 2010 r. zmieniła się opłata stała od skargi do sądu, która wynosi obecnie pięciokrotność wpisu wniesionego od odwołania w sprawie, której dotyczy skarga. Dlatego należy obniżyć maksymalną kwotę opłaty od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej z 5 mln zł do 100 tys. zł, tak by orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej dla wykonawców nie były ostateczne, a procedura odwoławcza w wielu sytuacjach nie była jednoinstancyjna. Teraz jedynie najbogatsi wykonawcy są w stanie pozwolić na dwuinstancyjne rozpatrzenie ich spraw. Dla pozostałych orzeczenia izby są ostateczne. Drodzy państwo, należy pamiętać: tanio nie zawsze oznacza dobrze i bezpiecznie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Bożena Kamińska - Oświadczenie z dnia 13 lipca 2012 roku.


80 wyświetleń