Szanowni Państwo!

Dziś obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, poświęcony pamięci żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Jak długa jest historia walki żołnierzy „drugiej konspiracji” z rodzimymi zdrajcami i sowieckim okupantem, tak krótka jest historia tego państwowego święta, oddającego dziejową sprawiedliwóść polskim patriotom, którzy często ginęli z rąk komunistycznych oprawców – jak pisał poeta – „w piwnicy ciemnej”.
Dopiero Prezydent RP Lech Kaczyński wyszedł w 2010 r. z inicjatywą ustawy w zakresie upamiętnienia odwagi i poświęcenia powojennych obrońców Boga, Honoru i Ojczyzny, ostatecznie uchwalonej przez Sejm RP w dniu 3 lutego 2011 r. Od tego dnia co roku Polacy spotykają się 1 marca w całej Polsce, by oddać hołd Narodowym Bohaterom, jak mówią słowa pieśni: „często bezimiennym, w lasach rozstrzelanych, pochowanych bez zdradzenia miejsca i danych”.
To święto, to moralne zwycięstwo Żołnierzy Wyklętych, którzy w strasznych czasach zniewolenia i terroru komunistycznego, z ogromnym poświęceniem nieśli w sercach „ze stali” i na lufach karabinów wolną Polskę. Ich wołanie o Niepodległość płynęło wraz z ich czynami przez kolejne pokolenia. Dziś trudno sobie wyobrazić obecną Polskę, odrodzoną choć niedoskonałą, bez ich walki i przelanej krwi.
Na koniec przypomnę słowa polskiego filozofa Henryka Eizenberga:
„Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy,
w imię której się ją podjęło, ale w wartości tej sprawy”.
Wartość tej sprawy była najwyższa.
Cześć pamięci nieugiętym Bohaterom, Żołnierzom Niezłomnym!

Tekst mojego wystąpienia na uroczystości Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, odczytany w dniu 1 marca 2015 r. pod Pomnikiem Ofiar Terroru Komunistycznego 1944-1956 na Służewiu przez mokotowskiego radnego Patryka Górskiego.