Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowny Panie Ministrze! Z niepokojem przyjmuję liczne informacje i prośby o pomoc od lokatorów reprywatyzowanych nieruchomości. Wiele danych wskazuje na to, że orzeczenia sądów podejmowane są na podstawie fałszywych, spreparowanych dokumentów. Losy lokatorów takich nieruchomości są oczywiste.

   Szacuje się, że ogromna liczba tych nieruchomości (głównie kamienic mieszkalnych), położonych w centrum Krakowa, Warszawy i innych miast, została przejęta - zreprywatyzowana w drodze postępowań cywilnych, które budzą wątpliwości co do swej rzetelności. Przejmowaniem nieruchomości zajmują się wyspecjalizowane kancelarie prawne krajowe i zagraniczne. Biorąc pod uwagę wątpliwości co do rzetelności przedstawianych sądom dokumentów, organa Policji kryminalnej (pionu przestępstw gospodarczych) kilkakrotnie próbowały podejmować w tym zakresie czynności operacyjne, jednak nigdy nie skończyły się one powodzeniem.

   Przejmowanie kamienic odbywa się w oparciu o dokumenty poświadczające prawo dziedziczenia, tj. testamenty, pełnomocnictwa, akty stanu cywilnego. Najczęściej dotyczą potencjalnych spadkobierców osób narodowości żydowskiej, posiadających przed drugą wojną światową majątki na terenie Polski, a zabitych lub zmarłych podczas okupacji hitlerowskiej albo takich, które opuściły nasz kraj i zmarły poza granicami Polski. Znaczna część tych dokumentów nie powstała w Polsce, zaś w sądach występuje w postaci tłumaczeń przysięgłych.

   Mam świadomość, że możliwość badania autentyczności i rzetelności przedstawianych w tych procesach dokumentów przy obecnych możliwościach organizacyjnych Policji i innych służb państwowych jest znikoma. Dochodzenia takie wymagałyby m.in. pracy służb specjalnych lub Policji poza granicami Polski, np. poprzez pozyskanie współpracy organów danego kraju (rządowych również, w oparciu o zasady międzynarodowej współpracy prawnej), a także dotarcia do osobowych źródeł informacji (świadków, osób zainteresowanych). Przedsięwzięcie takie wymagałoby także pomocy instytucjonalnej organów miejscowych w obcych państwach lub pozaprawnego zaangażowania prywatnych agencji detektywistycznych i kancelarii prawnych. Dokumenty, na jakie powołują się kancelarie ˝odzyskujące˝ nieruchomości, istnieją lub są wytwarzane często poza granicami Polski. W grę wchodzą kraje całej Europy Zachodniej, USA, Kanada, Izrael, RPA, kraje Ameryki Łacińskiej, ze szczególnym uwzględnieniem Argentyny, Urugwaju, Brazylii, w mniejszym stopniu Australia i Nowa Zelandia.

   Należy również zauważyć, że po II wojnie światowej, po faktycznym przejęciu nieruchomości przez Skarb Państwa organa zarządzające mieniem nie przeprowadziły regulacji stanów prawnych większości nieruchomości znajdujących odniesienie w treści ksiąg wieczystych. W wielu miejscowościach Polski, w tym w Krakowie i Warszawie oraz w innych miastach, stare, jeszcze przedwojenne księgi wieczyste ocalały z wojennej pożogi. W dalszym ciągu stanowią jedyne wiarygodne źródło prawa własności (na zasadzie jawności ksiąg wieczystych), a sądy są obowiązane stosować się do ich zapisów. Bywa, że organa zarządzające mieniem nawet nie dokonywały obciążeń hipotecznych z tytułu np. remontów, adaptacji, udoskonalenia nieruchomości - uzasadniające zbilansowanie poniesionych nakładów.

   Na tle przedstawionego wyżej stanu faktycznego, w świetle nader częstych doniesień o procesach reprywatyzacji oraz biorąc pod uwagę poważne skutki finansowe i społeczne takich ˝reprywatyzacji˝, które budzą poważne wątpliwości co do ich rzetelności, wydaje się konieczne podjęcie odpowiednich działań.

   Zwracam się zatem do Pana Ministra z interpelacją i prośbą o podjęcie w tej sprawie odpowiednich decyzji. Wydaje się, że niezbędne jest zainicjowanie konkretnych działań przez urząd prokuratora generalnego we współpracy z Komendą Główną Policji. Wydaje się stosowne powołanie wyspecjalizowanej i poufnej grupy prokuratorsko-policyjnej. Koniecznością byłoby zatrudnienie funkcjonariuszy o unikalnych kwalifikacjach obejmujących znajomość problematyki ksiąg wieczystych (zarówno nowych, prowadzonych elektronicznie, jak i starych, tradycyjnych), umiejętność badania tych ksiąg, znajomość języków obcych: niemieckiego oraz rosyjskiego (do badania starych ksiąg wieczystych z terenów byłych zaborów: austriackiego, pruskiego i rosyjskiego), badania dotyczące aktów stanu cywilnego, szczególnie drzew genealogicznych. Ponadto, ponieważ postępowania cywilne w przedmiocie ˝odzyskiwania˝ nieruchomości częstokroć toczą się w rozproszeniu, w wydziałach cywilnych wielu sądów powinna być obligatoryjna zasada, by sędziowie sygnalizowali pojawienie się pozwów wzbudzających wątpliwości. Wówczas pojawiłaby się możliwość badania (również kryminalistycznego) rzetelności dokumentów.

   Organa administracji rządowej i samorządowej, szczególnie w miejscowościach, gdzie funkcjonują wydziały ewidencji gruntów, powinny otrzymać polecenie sporządzenia dokładnej ewidencji nieruchomości, jak również w miarę możliwości przeprowadzenia postępowań w przedmiocie uregulowania stanu prawnego nieruchomości. Informacje te powinny być chronione, tak aby nie stały się źródłami uzyskiwania pierwotnych informacji o nieruchomościach przez osoby niepowołane.

   Zagadnienie omówione przeze mnie w niniejszej interpelacji wymaga pilnej analizy oraz znalezienia skutecznych rozwiązań. Czy opisywany problem jest lub będzie przedmiotem rozważań Ministerstwa Sprawiedliwości? Czy i w jakim terminie jest Pan Minister w stanie doprowadzić do sytuacji, w której podległe i nadzorowane przez Pana organa i służby będą w stanie realizować skuteczne działania zabezpieczające przed nagminnym dokonywaniem przestępstw tego rodzaju?

   Z poważaniem

   Poseł Anna Grodzka

   Kraków, dnia 29 lipca 2013 r.